Dlaczego za okres urlopu opiekuńczego pracownik nie otrzyma zasiłku opiekuńczego? Czy lekarz musi umieszczać na zwolnieniu lekarskim informację, że pracownica jest w ciąży? Co stoi na przeszkodzie, aby ZUS, rozpatrując wniosek o umorzenie składek, oceniał także przyszłą sytuację finansową dłużnika?

Nasz pracownik od razu po wejściu w życie nowych przepisów kodeksu pracy skorzystał z dwóch dni urlopu opiekuńczego. Za drugi dzień tego urlopu opiekuńczego domaga się jednak wypłaty zasiłku opiekuńczego, bo otrzymał zwolnienie na chore dziecko. Czy przysługuje mu zasiłek?

Nie, w tym przypadku pracownikowi nie będzie przysługiwał zasiłek opiekuńczy.

Zgodnie z obowiązującym od 26 kwietnia 2023 r. art. 1731 kodeksu pracy (dalej: k.p.) pracownikowi przysługuje w ciągu roku kalendarzowego urlop opiekuńczy, w wymiarze pięciu dni, w celu zapewnienia osobistej opieki lub wsparcia osobie będącej członkiem rodziny lub zamieszkującej w tym samym gospodarstwie domowym, która wymaga opieki lub wsparcia z poważnych względów medycznych. Za członka rodziny w tym przypadku uważa się syna, córkę, matkę, ojca lub małżonka. Co przede wszystkim ważne – urlop opiekuńczy jest okresem niepłatnym.

Ponadto trzeba zwrócić uwagę na art. 12 ust. 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej: ustawa zasiłkowa). Zgodnie z nim zasiłek chorobowy nie przysługuje również za okresy niezdolności do pracy przypadającej w czasie:

  • urlopu bezpłatnego;
  • urlopu wychowawczego;
  • tymczasowego aresztowania lub odbywania kary pozbawienia wolności, z wyjątkiem przypadków, w których prawo do zasiłku wynika z ubezpieczenia chorobowego osób wykonujących odpłatnie pracę na podstawie skierowania do pracy w czasie odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania;
  • usprawiedliwionej nieobecności w pracy, o której mowa w art. 632 par. 8 k.p. (okres po śmierci pracodawcy – osoby fizycznej),
  • urlopu opiekuńczego.

Jak z kolei wynika z art. 35 ust. 2 ustawy zasiłkowej, do zasiłku opiekuńczego stosuje się odpowiednio m.in. art. 12. A to oznacza, że za okres urlopu opiekuńczego nie będzie przysługiwał pracownikowi także zasiłek opiekuńczy.

Od niedawna pracuję w nowej firmie. Jestem w ciąży, a nie chciałabym, żeby pracodawca się o tym dowiedział. Mam jednak przewidziane badania przez najbliższe dni. Czy na zwolnieniu lekarskim będzie zaznaczone, że jestem w ciąży?

Nie, lekarz nie musi wpisywać odpowiedniego kodu na zwolnieniu lekarskim.

Jak wynika z art. 57 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, w zaświadczeniu lekarskim o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby lub pobytu w szpitalu albo innym zakładzie leczniczym podmiotu leczniczego wykonującego działalność leczniczą w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne informacje o okolicznościach mających wpływ na prawo do zasiłku chorobowego lub jego wysokość podaje się z zastosowaniem następujących kodów literowych:

  • A ‒ oznacza niezdolność do pracy powstałą po przerwie nieprzekraczającej 60 dni, spowodowaną tą samą chorobą, która była przyczyną niezdolności do pracy przed przerwą;
  • B ‒ oznacza niezdolność do pracy przypadającą w okresie ciąży;
  • C ‒ oznacza niezdolność do pracy spowodowaną nadużyciem alkoholu;
  • D ‒ oznacza niezdolność do pracy spowodowaną gruźlicą;
  • E ‒ oznacza niezdolność do pracy spowodowaną chorobą, o której mowa w art. 7 pkt 2 (choroba powstała po ustaniu tytułu ubezpieczeniowego, ale nie później niż w ciągu trzech miesięcy, gdy jest to choroba zakaźna, której okres wylęgania jest dłuższy niż 14 dni, lub inna, której objawy chorobowe ujawniają się po okresie dłuższym niż 14 dni od początku choroby).

Kluczowy jest jednak ust. 2 tego artykułu, z którego wynika, że na pisemny wniosek ubezpieczonego w zaświadczeniu lekarskim nie umieszcza się kodu B i D. Jak wynika z tego przepisu, okres ciąży nie musi być wskazany na zwolnieniu lekarskim. Co więcej, przepis używa sformułowania „nie umieszcza się”, co oznacza, że samo złożenie wniosku przez ubezpieczonego oznacza, że lekarz nie może takiego kodu na zaświadczeniu umieścić.

ZUS wydał decyzję, z której wynika, że powinienem zwrócić zasiłek chorobowy, który pobrałem w 2019 r. ZUS twierdzi, że w tym czasie wykonywałem pracę zarobkową. Czy nie obowiązuje tutaj trzyletni okres przedawnienia?

Zgodnie z art. 84 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa) osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. Odsetki są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty. W razie zwrotu należności w terminie wskazanym w decyzji zobowiązującej do ich zwrotu nie nalicza się odsetek od spłaconych należności za okres od dnia przypadającego po dniu wydania decyzji do dnia spłaty.

Wyjaśnienia wymaga, co uważa się za kwoty nienależnie pobranych świadczeń. Są to świadczenia:

  • wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie do nich prawa albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;
  • przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez pobierającego;
  • z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.

Ten ostatni przypadek ma miejsce w opisywanej sytuacji.

Jak wynika zaś z art. 84 ust. 3 ustawy systemowej, nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający świadczenia o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane. W pozostałych przypadkach nie można żądać zwrotu świadczeń za okres dłuższy niż ostatnie trzy lata. Zatem nie chodzi o to, że przepisy wprowadzają trzyletni „okres przedawnienia”, ale maksymalny okres, za jaki można żądać zwrotu.

W kontekście ograniczeń żądania zwrotu świadczenia nienależnego warto zwrócić uwagę na art. 84 ust. 7a ustawy systemowej. Wynika z niego, że w przypadku osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, decyzji ustalającej te należności nie wydaje się później niż w terminie pięciu lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie. W opisywanej sytuacji zasiłek pobrano w 2019 r., zatem decyzja w 2023 r. mogła być wydana. Jeśli zaś chodzi o samo przedawnienie tych należności, jego termin został określony w art. 84 ust. 7 ustawy systemowej. Zgodnie z nim należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności.

Złożyłam wniosek o umorzenie składek za okres, w którym prowadziłam działalność gospodarczą. ZUS odmówił, stwierdzając, że co prawda zachodzi całkowita nieściągalność zadłużenia (naczelnik urzędu skarbowego stwierdził brak majątku), ale jest to stan przejściowy, bo mam widoki na poprawę sytuacji finansowej. Czy ZUS może prognozować stan moich finansów?

Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na warunki umorzenia należności z tytułu składek określone w art. 28 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z ust. 2 należności z tytułu składek mogą być umarzane tylko w przypadku ich całkowitej nieściągalności, z zastrzeżeniem ust. 3a. Całkowita nieściągalność zachodzi, gdy:

  • dłużnik zmarł, nie pozostawiając żadnego majątku lub pozostawił ruchomości niepodlegające egzekucji na podstawie odrębnych przepisów albo pozostawił przedmioty codziennego użytku domowego, których łączna wartość nie przekracza kwoty stanowiącej trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia i jednocześnie brak jest następców prawnych oraz nie ma możliwości przeniesienia odpowiedzialności na osoby trzecie;
  • sąd oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika lub umorzył postępowanie upadłościowe z przyczyn, o których mowa w art. 13 i art. 361 pkt 1 prawa upadłościowego;
  • nastąpiło zaprzestanie prowadzenia działalności przy jednoczesnym braku majątku, z którego można egzekwować należności, małżonka, następców prawnych, możliwości przeniesienia odpowiedzialności na osoby trzecie w rozumieniu przepisów ordynacji podatkowej;
  • nie nastąpiło zaspokojenie należności w zakończonym postępowaniu likwidacyjnym;
  • wysokość nieopłaconej składki nie przekracza kwoty kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym;
  • nie nastąpiło zaspokojenie należności w umorzonym postępowaniu upadłościowym;
  • ogłoszono upadłość konsumencką;
  • naczelnik urzędu skarbowego lub komornik sądowy stwierdził brak majątku, z którego można prowadzić egzekucję;
  • jest oczywiste, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwot przekraczających wydatki egzekucyjne.

ZUS podczas rozpatrywania wniosku powinien sprawdzić istnienie każdej z tych przesłanek.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w wyroku z 24 lutego 2023 r., sygn. akt I Sa/Lu 26/23, stwierdził, że art. 28 ust. 3 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. naczelnik urzędu skarbowego lub komornik sądowy stwierdził brak majątku, z którego można prowadzić egzekucję) mówi wyłącznie o sytuacji, w której organ egzekucyjny stwierdził brak majątku umożliwiającego prowadzenie egzekucji. Ustawodawca nie posługuje się dodatkową przesłanką w postaci trwałości tego stanu rzeczy. W konsekwencji rozważania ZUS dotyczące tymczasowości braku majątku skarżącej wykraczają poza literalne brzmienie tego przepisu, a tym samym są pozbawione podstaw prawnych. WSA zwrócił uwagę, że w rozpatrywanej sprawie w swoich ustaleniach organ wykazał bezskuteczność egzekucji należności z tytułu składek przeprowadzonej w stosunku do majątku skarżącej. Jednocześnie argumentował, że umorzenie postępowania egzekucyjnego z powodu bezskuteczności nie oznacza braku majątku skarżącej w przyszłości, bo ten stan rzeczy, w przekonaniu organu, ma charakter przejściowy. WSA zarzucił ZUS, że stawiając tezę o tymczasowości, nie omówił:

  • jakie konkretne okoliczności faktyczne miałyby obiektywnie świadczyć o tym, że kondycja materialna i finansowa skarżącej ulegnie poprawie w przyszłości; czy istnieje na to realna szansa z punktu widzenia z jednej strony ‒ uwarunkowań rynkowych, a z drugiej zaś ‒ położenia życiowego i materialnego skarżącej i jej męża;
  • na czym w realiach rozpatrywanej sprawy miałaby polegać obiektywnie rozumiana celowość, skuteczność jakichkolwiek czynności egzekucyjnych.

Podobnie w opisywanej w pytaniu sytuacji należy uznać, że ZUS nie miał racji i nie powinien oceniać przyszłej sytuacji finansowej. ©℗