Ponad 18 tys. – tyle dodatków do emerytur dla strażaków ochotników przyznano do tej pory. Tak wynika z odpowiedzi MSWiA na interpelację poselską.

Poseł Dariusz Klimczak (KP) pytał Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji o tzw. świadczenia ratownicze dla strażaków ochotniczych straży pożarnych. Jest to dodatkowe 200 zł doliczane do emerytury, przysługujące ochotnikom, o ile oprócz osiągnięcia wieku emerytalnego wykażą oni bezpośredni udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych przynajmniej raz w roku, przez 25 lat w przypadku mężczyzn i 20 lat w przypadku kobiet.
Z odpowiedzi resortu wynika, że od wejścia w życie przepisów (czyli od początku tego roku) ogółem przyznano 18 147 takich świadczeń. Najwięcej było ich w województwach: mazowieckim (3904), lubelskim (2430), podlaskim (1501), a najmniej w województwach: zachodniopomorskim (266), opolskim (250) i lubuskim (93).
Resort podkreśla, że nie ma obecnie danych na temat negatywnych decyzji w sprawie przyznania świadczenia ratowniczego, ale informuje, że dotychczas 79 wniosków pozostało bez rozpoznania.
Poseł Klimczak pytał również o mechanizm dokumentowania udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Okazuje się bowiem, że zgodnie z ustawą z 17 grudnia 2021 r. o ochotniczych strażach pożarnych (Dz.U. z 2021 r. poz. 2490) potwierdzeniem tego jest:
  • od 1 stycznia 2022 r. dokumentacja prowadzona przez Państwową Straż Pożarną;
  • od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2021 r. dokumentacja prowadzona przez PSP lub pisemne oświadczenie trzech świadków;
  • do 31 grudnia 2011 r. pisemne oświadczenie trzech świadków.
Przy czym – jak wskazuje wzór oświadczenia – wymaga ono potwierdzenia przez właściwego wójta. Dlatego poseł pytał m.in. o to, w jaki sposób dane z oświadczenia są weryfikowane.
Ministerstwo w odpowiedzi podkreśliło, że ustawa nie reguluje sposobu weryfikacji oświadczeń świadków potwierdzających bezpośredni udział w działaniach ratowniczych. Jednak składający takie oświadczenie jest zobowiązany do zawarcia w nim klauzuli o świadomości o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.
Co więcej, resort wskazał, że o przyznaniu świadczenia ratowniczego rozstrzyga w drodze decyzji administracyjnej komendant powiatowy (miejski) Państwowej Straży Pożarnej. Zatem to na nim spoczywa obowiązek ustalenia stanu faktycznego, zebrania materiału dowodowego i dokonania oceny, czy konkretna okoliczność została udowodniona. Z kolei wójt, burmistrz lub prezydent miasta weryfikują wyłącznie pisemne oświadczenie świadka, który potwierdza udział danego ochotnika w akcjach. Z tego względu, zdaniem resortu, ocena ta ma charakter wstępny i nie musi polegać na jednoznacznym rozstrzygnięciu, czy opis wydarzeń w całości oddaje ich rzeczywisty przebieg. Tym bardziej że wójt nie dysponuje całością materiału dowodowego, który zgromadzi komendant PSP.
– Mając powyższe na uwadze, zastrzegając możliwość ukształtowania się odmiennych poglądów doktryny i orzecznictwa na tle analizowanych przepisów ustawy (która weszła w życie 1 stycznia 2022 r.), można przyjąć, że w zamierzeniu ustawodawcy weryfikacja wiarygodności wspomnianego oświadczenia powinna wykraczać poza zakres formalnej kontroli (obejmującej sprawdzenie tożsamości osoby składającej oświadczenie), ale nie musi osiągać standardu dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego w postępowaniu administracyjnym – wskazuje resort.