Jeśli ojciec dziecka ma pełne możliwości, by zarabiać, a nie wykorzystuje ich z własnej winy, to świadczenia na rzecz jego dzieci nie powinny ulec obniżeniu – tak uznał Sąd Rejonowy w Puławach. Uzasadnienie wyroku zostało niedawno opublikowane.

Powód wnosił o obniżenie zasądzonych wcześniej wyrokiem sądowym alimentów – z 700 zł na rzecz syna i takiej samej sumy dla córki do odpowiednio 500 i 400 zł. W momencie ustalenia ich pierwotnej wysokości matka nie pracowała i utrzymywała dzieci z zasiłku. Ojciec natomiast zarabiał ok. 1300 euro z pracy wykonywanej w Niemczech. Wrócił następnie do Polski, gdzie do maja 2020 r. był zatrudniony na podstawie umowy o pracę. Od września jest kierowcą, zarabia ok. 1300 zł miesięcznie. Pracuje na pół etatu.
Sąd rejonowy po zbadaniu okoliczności sprawy nie przychylił się do wniosku mężczyzny. Jak przypomniał w uzasadnieniu, w świetle art. 138 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rzeczywiście można żądać zmiany wysokości alimentów, jeśli w międzyczasie uległy zmianie istotne okoliczności (np. rodzic zachorował lub stracił pracę, która pozwalała mu na pokrywanie wysokości świadczeń). Ale, jak wskazał sąd, taka zmiana musi być „istotna i trwała”, a także mieć wpływ na możliwość zapłaty alimentów. W rozpatrywanej sprawie zmiana sytuacji faktycznie nastąpiła, lecz nie usprawiedliwia obniżenia świadczeń. Sąd uznał, że ojciec nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości zarobkowych, „jest osobą młodą, zdrową, ma na utrzymaniu tylko małoletnich pozwanych, brak jest również informacji, by poza świadczeniami alimentacyjnymi w inny sposób wykonywał swój obowiązek alimentacyjny względem małoletnich pozwanych, a poza pracą na pół etatu nie podejmuje on żadnych prób uzyskania dodatkowego dochodu”.
W uzasadnieniu wyroku podkreślono także, że ojciec dzieci nie wykazał, iż zrezygnował z pracy w Niemczech z ważnych powodów i nie podał przyczyn, dla których rozwiązano poprzedni stosunek pracy za porozumieniem stron. Ponadto praca na pół etatu, którą obecnie wykonuje, umożliwia podjęcie dodatkowej aktywności zawodowej, a tym samym zarabianie większych sum.
Sąd wskazał również, że wysokość przyznanych alimentów nie jest wygórowana i nie powinna przekraczać możliwości rodzica. Natomiast im dzieci będą starsze, tym bardziej będą potrzebować wyższych nakładów finansowych, więc w zasadzie świadczenia powinny być systematycznie podwyższane, a nie obniżane. Był to dla sądu dodatkowy argument, by nie przychylić się do żądań ojca. Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok zaoczny Sądu Rejonowego w Puławach z 14 maja 2021 r., sygn. akt III RC 337/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia