W środę po południu Trybunał Konstytucyjny rozpoczęła się rozprawa ws. obniżenia renty inwalidzkiej byłym funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa PRL na podstawie tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Jest to jedno z dwóch pytań o tę ustawę złożonych w TK przez sądy okręgowe.

Wniosek w tej sprawie skierował do TK w grudniu 2019 r. Sąd Okręgowy w Krakowie, podczas rozpatrywania odwołania byłego funkcjonariusza milicji od decyzji o obniżeniu mu policyjnej renty inwalidzkiej na podstawie ustawy dezubekizacyjnej.

Sprawa ta dotyczy tylko jednego z przepisów tej ustawy. Krakowski sąd chce uznania niekonstytucyjności przepisu, który przewiduje, że wysokość obniżonego byłemu funkcjonariuszowi świadczenia nie może przekraczać przeciętnej emerytury wypłacanej przez ZUS. Zdaniem krakowskiego sądu, zaskarżony sposób obliczania świadczeń narusza konstytucyjną zasadę sprawiedliwości społecznej oraz zasadę równości.

Krakowski sąd w pytaniu wskazał, że ustawa ta wprowadziła drugą już obniżkę uposażeń byłych funkcjonariuszy SB. Przypomniano przy tym, że pierwsze obniżenie nastąpiło w 2009 r. W skardze wskazano, że zakwestionowane przepisy godzą w zasadę podwójnego karania, ponieważ dwukrotnie obniżono wysokość świadczeń emerytalno-rentowych wypłacanych z zaopatrzenia emerytalnego.

Trybunał rozpatruje tę sprawę w pełnym składzie, a sprawozdawcą jest sędzia Bartłomiej Sochański.

Zgodnie z tzw. ustawą dezubekizacyjną, czyli nowelizacją przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji i innych służb, która zaczęła obowiązywać w październiku 2017 r., emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS - jak wówczas informowano: emerytura - 2,1 tys. zł (brutto), renta - 1,5 tys. zł, renta rodzinna - 1,7 tys. zł.

Na mocy tych przepisów obniżono emerytury i renty za okres "służby na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (w połowie 1990 r. powstał UOP). W konsekwencji obniżono renty i emerytury prawie 39 tys. byłym funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL.

Po obniżce na mocy ustawy dezubekizacyjnej do sądu trafiły dziesiątki tysięcy odwołań od osób, których świadczenia się zmniejszyły. We wtorek warszawski sąd okręgowy informował PAP, że wpłynęło do niego 25 tys. 446 odwołań od decyzji o obniżeniu emerytur b. funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa PRL. W 420 sprawach zapadły juz wyroki. W 419 przypadkach sąd uwzględnił roszczenia. Jedno odwołanie od decyzji o obniżce zostało oddalone. Nadal 11 tys. 074 sprawy pozostają zawieszone w związku z postępowaniem przed TK.

Rozpatrywane w środę pytanie prawne to niejedyna sprawa dotycząca uposażeń byłych funkcjonariuszy SB, która zawisła przed TK.

W czwartek Trybunał miał kontynuować rozpatrywanie pytania prawnego warszawskiego sądu okręgowego ze stycznia 2018 r. Termin ten został jednak odwołany. Warszawski sąd - rozpatrując odwołanie od decyzji o ustaleniu emerytury i renty policyjnej - zakwestionował wtedy zgodność przepisów tej ustawy m.in. z konstytucyjną zasadą ochrony praw nabytych, zaufania obywatela do państwa prawa i stanowionego przez niego prawa i niedziałania prawa wstecz.