Kryzys gospodarczy, podniesienie wieku emerytalnego oraz brak ofert pracy dla osób w wieku powyżej 50 lat powodują, że gwałtownie wzrosła liczba otrzymujących świadczenia przedemerytalne.
– Pracodawcy muszą zwalniać osoby mające długi staż ubezpieczeniowy, inaczej nie stworzą nowych miejsc pracy dla osób młodych. Osoba mająca prawo do takiego wsparcia nie zostaje bez środków do życia. Najczęściej dzieje się tak w firmach wykonujących prace biurowe, gdzie doświadczenie zawodowe nie jest najważniejsze – tłumaczy Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.