Okres służby wojskowej odbytej przez ubezpieczonego na początku lat siedemdziesiątych wlicza się do stażu pracy w warunkach szkodliwych. Tak orzekł wczoraj Sąd Najwyższy w sprawie ubezpieczonego, któremu ZUS odmówił prawa do wcześniejszej emerytury, bo miał zbyt krótki staż.
Okres służby wojskowej odbytej przez ubezpieczonego na początku lat siedemdziesiątych wlicza się do stażu pracy w warunkach szkodliwych. Tak orzekł wczoraj Sąd Najwyższy w sprawie ubezpieczonego, któremu ZUS odmówił prawa do wcześniejszej emerytury, bo miał zbyt krótki staż.
Zabrakło mu kilku miesięcy do wymaganych 15 lat, bo organ rentowy odmówił mu zaliczenia do tego stażu okresu służby wojskowej, jaką odbywał w latach 1970 – 1972. Zdaniem ZUS okres ten nie wlicza się do pracy w warunkach szkodliwych, bo obecne prawo na to nie zezwala, ale to, które dopuszczało taką możliwość, już nie obowiązuje.
– Nie można pozbawić obywatela praw, które kiedyś nabył – twierdzi Michał Kozik, radca prawny reprezentujący ubezpieczonego.
Zainteresowany odwołał się od decyzji ZUS do sądu okręgowego, który odmówił mu zaliczenia okresu służby do stażu pracy w szczególnych warunkach. Tak samo uznał sąd apelacyjny. Ale z rozstrzygnięciem sądu II instancji nie zgodził się Sąd Najwyższy (SN), rozpoznając skargę kasacyjną pełnomocnika ubezpieczonego.
Sędziowie uznali, iż służba wojskowa powinna być uwzględniona do 15-letniego stażu pracy w warunkach szkodliwych wymaganego do uzyskania wcześniejszej emerytury. Tak wynika, ich zdaniem, z art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 z późn. zm.). Przepis ten mówi między innymi o tym, że ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. przysługuje wcześniejsza emerytura, czyli w wieku niższym niż 60 lat – dla kobiet, i 65 lat – dla mężczyzn, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy (czyli 1 stycznia 1999 roku) osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury.
Oznacza to, iż należy brać pod uwagę przepisy obowiązujące wtedy, gdy ubezpieczony był w wojsku, czyli na początku lat siedemdziesiątych, a nie jak zrobił ZUS, te normy prawne, które obowiązują obecnie. Rozporządzenie obowiązujące 40 lat temu przewidywało zaliczanie służby wojskowej do stażu pracy w szczególnych warunkach. Tak wynikało z nieobowiązującego już par. 5 rozporządzenia Rady Ministrów z 10 września 1956 roku w sprawie zaliczania pracowników do kategorii zatrudnienia (Dz.U. nr 39, poz. 176 ze zm.).
Zgodnie z nim, jeżeli pracownik bezpośrednio przed odbyciem służby wojskowej wykonywał pracę w I kategorii, okresy te zalicza się tak jak zatrudnienie w tej właśnie kategorii. Pod warunkiem że w ciągu 30 dni od zakończenia służby ubezpieczony powrócił do pracodawcy i podjął pracę. A ubezpieczony tak postąpił, to znaczy wrócił po zakończeniu wojska do huty. Zdaniem Beaty Gudowskiej, sędzi SN, okres służby jest zaliczany do stażu pracy w warunkach szkodliwych, mimo iż żołnierz w tym czasie nie pozostawał w stosunku pracy.
Wyrok Sądu Najwyższego z 17 maja 2012 roku, sygn. akt I UK 399/11
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama