Całkowita niezdolność do pracy warunkująca prawo do renty rodzinnej bez względu na wiek dotyczy pracy w normalnych warunkach i nie wyklucza zatrudnienia w warunkach chronionych. Jednak dysfunkcja musi powstać przed osiągnięciem dorosłości – orzekł Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła odmowy ZUS na wniosek Marka K. o przyznanie mu renty rodzinnej po matce zmarłej w 2014 r. Zgodnie z art. 68 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1270 ze zm., dalej: ustawa emerytalna) dziecko może liczyć na rentę rodzinną, jeśli nie ma ukończonych 16 lat (jeśli się uczy – 25 lat). Bez względu na wiek można uzyskać po rodzicu rentę tylko wtedy, gdy wnioskujący wykaże, że stał się całkowicie niezdolny do pracy i samodzielnej egzystencji przed osiągnięciem dorosłości (16 lub 25 lat). Tymczasem wnioskodawca miał już prawie 45 lat. Naukę zakończył 33 lata temu, ale legitymował się orzeczeniem o zdolności do pracy tylko w warunkach pracy chronionej, co wynikało z jego problemów zdrowotnych. Kwestią, którą podkreślał jego pełnomocnik, było to, czy Marek K. może być uznany za całkowicie niezdolnego do pracy, skoro może pracować, choć wyłącznie w warunkach chronionych.
Sądy zgodnie orzekły, że ZUS wydał prawidłową decyzję. Odwołanie zostało oddalone, tak samo jak apelacja i skarga kasacyjna. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku kończącego sprawę wskazał jednak, że uzyskanie orzeczenia lekarza orzecznika ZUS wydanego na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy emerytalnej stwierdzającego całkowitą niezdolność do pracy nie wyklucza podejmowania działalności zarobkowej, a nawet zatrudnienia.
– Możliwość podejmowania pracy w warunkach chronionych nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu o całkowitej niezdolności do pracy. Ta niezdolność dotyczy bowiem podejmowania zatrudnienia na ogólnym rynku pracy – powiedział sędzia Maciej Pacuda.
Ale ta sytuacja nie miała miejsca w przypadku Marka K. Nie został on uznany za całkowicie niezdolnego do pracy, bo mógł pracować nie tylko w warunkach chronionych, ale także w zwykłych, i wykonywać lekkie prace fizyczne i prace biurowe niewymagające wysiłku intelektualnego. Z akt sprawy wynikało zresztą, że to robił – był przez pewien czas zatrudniony na poczcie jako pakowacz, a potem listonosz.
SN podkreślił, że niezdolność do pracy powinna nastąpić przed ukończeniem 16. lub 25. roku życia. Tymczasem wnioskodawca uzyskał ówczesną II grupę inwalidzką (kwalifikowaną dziś jako całkowitą niezdolność do pracy) kilka lat po zakończeniu nauki. Z tego też powodu i tak nie mógłby się starać o rentę rodzinną.
orzecznictwo
Wyrok Sądu Najwyższego z 27 czerwca 2019 r., sygn. I UK 79/18.www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia