Sezon grzewczy w pełni, a w gminach ruszyły kontrole antysmogowe. Strażnicy miejscy i gminni w całej Polsce kontrolują paleniska i przydomowe ogródki pod kątem niedozwolonego spalania odpadów i wadliwych instalacji. Kary mogą sięgnąć nawet 5 tys. złotych. Co i jak skontrolują służby? Czy należy się obawiać drona na dachem?

Strażnicy sprawdzają, czy w domowych piecach nie są spalane plastiki i inne odpady, ale kontrolują też działki ogrody pod kątem spalania liści i gałęzi.

Kontrole palenisk za pomocą drona

Nie trzeba wejść do domu by skontrolować piec i jego paliwo. Wystarczy kontrola z zewnątrz za pomocą drona. Sterowane przez odpowiednie służby urządzenie zawisa na wybranym dachem i pobiera próbki zanieczyszczeń wprost z komina. Dron natychmiast wykryje zwiększone występowanie konkretnych związków chemicznych.

Takie pomiary nie są jednak żadną nowością. Strażnicy wykorzystują drony do kontroli od lat. Pomiar podstawowych parametrów, w tym poziomu zanieczyszczeń pyłami PM2,5 i PM10, amoniak, dwutlenek azotu jest wykonywany natychmiastowo. Ewentualna obecność formaldehydu i cyjanowodoru w dymie może świadczyć o spalaniu plastiku. Dane przesyłane są do operatora drona, który przekazuje informację strażnikowi.

Kontrola możliwa jest na podstawie art. 379 Ustawy Prawo Ochrony Środowiska. Przepis umożliwia delegowanie właściwych służb do przeprowadzania kontroli niezbędnym sprzętem. Badania prowadzone są najczęściej przez zespół składający się z operatora drona – firmy współpracującej z konkretnym oraz funkcjonariuszami straży miejskiej czy gminnej.

Złe wyniki z badania drona często kończą się ostrzeżeniem, ale mogą być też podstawą natychmiastowej kontroli na konkretnej działce.

Złe wyniki z dorna. Kontrola domów

Podczas takiej kontroli urzędnicy sprawdzają też wszelkiego rodzaju dokumentacje, piec i opał. Wykrycie zaniedbań czy celowych działań doprowadzi do ukarania.

Czy kontroli można odmówić? Nie. W przypadku prób utrudniania kontroli, urzędnicy mają prawo wrócić z Policją. Uniemożliwianie przeglądów instalacji czy dokumentacji stanowi przestępstwo, które – na mocy Kodeksu karnego – zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat trzech.

Kontrole palenisk i zanieczyszczeń. Jakie kary?

W razie stwierdzenia wykroczenia mieszkaniec przyłapany na łamaniu przepisów uchwały antysmogowej lub ustawy o odpadach może otrzymać pouczenie, mandat karny do 500 zł, a nawet grzywnę w wysokości do 5 tys. zł w przypadku odmowy jego przyjęcia. Sprawa zostanie skierowana do sądu.