Mieszkańcy bloków nie mają uprawnień do zaskarżenia uchwały rady gminy z zakresu gospodarki odpadami komunalnymi – alarmuje rzecznik praw obywatelskich. Mają związane ręce nawet wówczas, gdy wysokość opłaty śmieciowej jest niesprawiedliwa i przeczy zasadzie „zanieczyszczający płaci”
Niektórym mieszkańcom trudno jest pogodzić się z rosnącymi opłatami za odpady, które nie są naliczane od ilości wytwarzanych przez nich odpadów (takiej metody nie przewiduje ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach), ale od powierzchni lokalu mieszkalnego, liczby mieszkających w nich osób, zużycia wody lub od gospodarstwa domowego.
Zawsze ktoś jest pokrzywdzony
Pozostało
91%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama