Działania z zakresu gospodarki leśnej nie mogą powodować umyślnego zabijania zwierząt i niszczenia okazów – to jedno z wymagań tzw. dobrej praktyki dotyczącej gospodarki leśnej, którą będą musieli stosować właściciele lasów. Taką zasadę mają wprowadzić przyjęte wczoraj przez rząd przepisy będące reakcją na zarzuty Komisji Europejskiej.

Projekt nowelizacji ustawy o lasach oraz ustawy o ochronie przyrody dostosowuje polskie prawo do unijnych przepisów, jeśli chodzi o zapewnienie odpowiednich zabezpieczeń dotyczących ochrony siedlisk leśnych oraz gatunków roślin i zwierząt.
Zgodnie z nowymi przepisami (projektowana ustawa procedowana jest wraz z rozporządzeniem określającym wymagania wpisane do kodeksu dobrych praktyk) już na etapie przygotowań do prac leśnych wyszukiwane będą potencjalne kolizje pomiędzy działaniami z zakresu gospodarki leśnej a ochroną środowiska. Jednym z najistotniejszych elementów tego procesu będzie wizja w terenie oraz przegląd dostępnych danych w celu sprawdzenia występowania gatunków chronionych lub ich potencjalnych siedlisk. Nowością ma być również wskazanie, że działania z zakresu gospodarki leśnej nie mogą powodować umyślnego zabijania zwierząt i niszczenia gatunków, o których mowa w unijnych dyrektywach, a także dokładne określenie odległości (co najmniej 25 m) od źródeł, rzek, jezior, torfowisk i źródlisk oraz fakultatywnie w miejscach pamięci narodowej i kultu religijnego, gdzie nie stosuje się cięć zupełnych. Wskazane mają zostać również średnia ilość martwych drzew na 1 ha powierzchni leśnej oraz zasady pozostawiania drzewostanów do naturalnego obumarcia. Doprecyzowany zostanie też sposób oznakowania miejsc występowania gatunków chronionych.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy przyjęty przez rząd