Weźmy np. Kraków. Większość taboru komunikacyjnego to już pojazdy elektryczne. Ale to że jest takie rozwiązanie, to oczywiście nie wpływa samoistnie na rozwiązywanie problemu smogu, bo trzeba jednak skądś czerpać tą energię elektryczną – mówi w rozmowie dla DGP prof. Jerzy Hausner

- Wiec jeśli produkujemy energie w oparciu o źródło węglowe, to nadal ten Kraków jest zanieczyszczany. Nawet, jeśli nie przez autobusy, to przez elektrownie ze śląska. W tym sensie widzimy jak bardzo trzeba myśleć długofalowo. Trzeba o tym mówić głośno. Po to są właśnie takie kongresy jak ten. By szukać rozwiązań – mówi profesor.