Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki pod koniec sierpnia na spotkaniu z dyrektorami szkół ponadpodstawowych z woj. lubuskiego zapowiedział, że dodatek za wychowawstwo wzrośnie o 100 proc. Zgodnie z art. 34a ustawy z 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 984 ze zm.).
Nauczycielowi, któremu powierzono sprawowanie funkcji wychowawcy klasy, przysługuje dodatek funkcyjny z tytułu sprawowania funkcji wychowawcy klasy. Jego minimalna wysokość wynosi 300 zł. Do zrealizowania tej obietnicy konieczna byłaby nowelizacja tego przepisu. DGP zapytał więc resort edukacji, kiedy nauczyciele mają się spodziewać świadczenia w kwocie 600 zł brutto miesięcznie.
- Zmiana tej kwoty wymaga nowelizacji ww. ustawy, co, w związku z zakończeniem prac Sejmu RP IX kadencji, będzie możliwe po wyborach parlamentarnych – mówi DGP Adrianna Całus-Polak, Rzecznik Prasowy MEiN.
Nauczycielom pozostaje liczyć, że kwotę tego dodatku podwyższą samorządy. Tak już zrobiła stolica, w której dodatek ten wynosi 380 zł brutto. Na takie ruchy decyduje się tylko część samorządów. - Od 1 września zwiększony został dodatek za wychowawstwo z kwoty 450 zł do kwoty 950 zł w przedszkolach na jednego wychowawcę oraz 650 zł w szkołach podstawowych – mówi Anna Wilisowska kierownik Referatu Edukacji, Kultury i Sportu Urząd Gminy Kobierzyce.
Resort edukacji jeśli po wyborach zdecyduje się na podwyższenie tego dodatku, zrobi to tylko wobec nauczycieli zatrudnionych w szkołach (bez przedszkoli). Taki dodatek w przedszkolach mogą indywidualnie ustalać samorządy. Od września tym świadczeniem objęto nauczycieli wychowawców w stołecznych przedszkolach.