– Nauczycielkom, których jest znacznie więcej w oświacie, taka propozycja niewiele daje, bo już w tym roku wszystkie kobiety w wieku 60 lat mogą w normalnym trybie przechodzić na zwykłą emeryturę. Zyskają tylko mężczyźni, którzy musieliby czekać dodatkowo pięć lat – mówi Ewa Tatarczak, przewodnicząca Związku Zawodowego Rady Poradnictwa. – Osoby, które zdecydują się skorzystać z prawa do emerytury nauczycielskiej, będą mogły liczyć średnio na ok. 2,5 tys. zł brutto miesięcznego świadczenia, a średnia krajowa wynosi ponad 3,3 tys. zł brutto, czyli nie spodziewam się wielkiego zachwytu naszego środowiska – dodaje.
Nauczyciele na wcześniejszej emeryturze, za zgodą kuratora, będą mogli dorabiać w szkole maksymalnie do pół etatu. Według resortowych szacunków w ciągu czterech lat z przywróconych wcześniejszych emerytur nauczycielskich może skorzystać nawet 84 tys. osób. ©℗