Studenci coraz częściej potrzebują wsparcia psychologa. Uczelniane poradnie pękają w szwach. W wielu przypadkach liczba osób, które skorzystały z pomocy w pierwszych tygodniach 2022 roku zbliża się do całorocznych wyników za 2021.

Tak jest na przykład na Uniwersytecie Opolskim. Tu poradnia psychologiczna jest czynna od 15 lutego 2021 roku. W całym poprzednim roku z jej pomocy skorzystało 156 osób. W tym roku już 94.

W statystykach, które prowadzą uczelnie z dłuższym stażem działania poradni psychologicznych dla studentów widać wyraźnie moment, w którym ta pomoc zaczęła być znacznie bardziej potrzebna – pandemia koronawirusa. Na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w 2019 roku z psychologiem skontaktowało się około 75 osób. W 2020 roku już 200, a w kolejnym – 243. W 2022 roku było ich już 86. Na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu było to odpowiednio 27,68 i 72 osoby. W 2022 roku już 58.

Ostatni raport na ten temat pochodzi z 2020 roku i został opracowany przez Rzecznika Praw Pacjenta. Wynika z niego, że głównymi problemami wskazanymi przez uczelnie są: niska samoocena, stres, myśli samobójcze, zaburzenia lękowe, depresyjne, nerwice, problemy adaptacyjne, zaburzenia osobowości. Pojawiają się kryzysy w relacjach koleżeńskich, uczuciowych czy rodzinnych, samotność, problemy z komunikacją z rówieśnikami, problemy rodzinne, przeżywanie problemów innych osób, brak empatii oraz dyskryminacja osób z niepełnosprawnościami.

Wśród pojawiających się problemów uczelnie wymieniały również zaburzenia w odżywianiu, nadwagę, otyłość i związane z tym kompleksy. Osoby ze środowiska akademickiego borykają się również z uzależnieniami (od alkoholu, papierosów, narkotyków, hazardu, seksu, Internetu). Dodatkowo pojawia się przemęczenie, brak koncentracji, brak perspektyw i możliwości rozwoju.

W życiu każdego studenta przychodzi czas zderzenia się z rzeczywistością dorosłych. Problemem wywołującym kryzys mogą być trudności w poszukiwaniu pierwszej pracy, mobbing lub stalking, a w przypadku pracowników uczelni także wypalenie zawodowe.

Słowem - pełen przekrój problemów. Potwierdza to w rozmowie z gazetaprawna.pl dr Szymon Chrząstowski, kierownik Centrum Pomocy Psychologicznej Uniwersytetu Warszawskiego. - Nasi studenci zgłaszają się z pełnym przekrojem problemów - mówi. Tłumaczy również, że posługiwanie się statystykami w celu zobrazowania sytuacji w przypadku Uniwersytetu Warszawskiego jest nieprawidłowe i fałszuje obraz sytuacji. - Przed pandemią mieliśmy w ciągu roku dwa piki korzystania z naszych usług i były to okresy okołosesyjne. W tej chwili, kiedy uruchamiamy zapisy, natychmiast rozchodzą się wszystkie oferowane przez nas miejsca. Nie ma okresu, w którym mamy mniej chętnych - tłumaczy. Zdaniem dr. Chrząstowskiego pandemia wiąże się ze stałym stresem, który powoduje, że problemy z którymi studenci do tej pory sobie radzili, stają się dla nich ciężarem. - Stres nie tylko spowodował eskalację dotychczasowych problemów, ale także je wywołuje - mówi.

Wszyscy moi rozmówcy zgodnie podkreślają, że w pomocy studentom potrzebne są dodatkowe pieniądze na indywidualne konsultacje, a nie na warsztaty czy inne działania szkoleniowe. Problem z dostępnością pomocy psychologicznej dla studentów polega również na tym, że w ramach uczelnianych jednostek nie ma możliwości prowadzenia długoterminowych terapii. Działania podejmowane przez takie poradnie mają charakter bardziej doraźny. - Proponowana liczba wizyt waha się od kilku do kilkunastu i jest uzależniona od problemów z jakimi zgłaszają się do nas studenci/doktoranci. Trafia do nas sporo studentów, którzy powinni rozpocząć psychoterapię jak najszybciej, a często - od razu. Jednak terminy psychoterapii na NFZ są bardzo odległe i muszą na nią czekać - mówi Monika Lassota-Golec z Poradni Psychologicznej na Politechnice Wrocławskiej.

W raporcie Rzecznika Praw Pacjenta znalazła się rekomendacja, by Ministerstwo Edukacji i Nauki podjęło działania na rzecz zwiększania dobrostanu psychicznego studentów. Na pytania, jakie działania zostały od tego czasu podjęte, ministerstwo nie odpowiedziało do chwili opublikowania artykułu.