Niejasna, nieprzewidywalna, naruszająca autonomię uczelni – to tylko część z uwag wskazanych przez biuro legislacyjne Senatu do ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2.

Ma ona wprowadzić tzw. pakiet wolności akademickiej. Zakłada, że nauczyciel akademicki nie będzie mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej za wyrażanie swoich przekonań – filozoficznych, religijnych i światopoglądowych.
W opinii senackich legislatorów przyjęte w ustawie rozwiązania mogą budzić wątpliwości co do zgodności z zasadą autonomii uczelni, która wynika z art. 70 ust. 5 konstytucji. Kwestionowane może być przede wszystkim rozwiązanie, w myśl którego to komisja dyscyplinarna przy ministrze będzie rozstrzygała, czy sprawa objęta postępowaniem dotyczy wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych, czy też nie. Jeżeli uzna, że tak, to będzie mogła uchylić wszczęcie postępowanie wobec nauczyciela. Zdaniem ekspertów proponowane przepisy będą miały bardzo istotne skutki, polegające na faktycznym wyjęciu spod oceny środowiska akademickiego treści, jakie mogą być przedmiotem głoszenia nauczania pod auspicjami uczelni. Do podobnego wniosku może prowadzić zmiana, która polega na pozbawieniu rektora możliwości zawieszania nauczyciela w pełnieniu obowiązków w toku postępowania wyjaśniającego prowadzonego w jego sprawie, nawet w sytuacji, gdy z okoliczności danego przypadku wynika, że powinien on być odsunięty od pracy. Rzecznik praw obywatelskich również stwierdził, że proponowane rozwiązania są nie tylko zbędne dla poszanowania wolności twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników i wolności nauczania, ale mogą być szkodliwe dla pełnej realizacji tych wolności, a także mogą godzić w autonomię uczelni.
Biuro legislacyjne zwraca również uwagę, że warunkiem uznania aktu za zgodny z zasadą demokratycznego państwa prawnego jest sporządzenie go zgodnie z zasadą przyzwoitej (rzetelnej) legislacji. Naruszeniem tej zasady jest w szczególności nieokreślona i niejasna redakcja przepisu, która uniemożliwia precyzyjne ustalenie treści zawartej w nim regulacji oraz powoduje niepewność jego adresatów co do ich praw i obowiązków. Tymczasem analiza noweli prowadzi do wniosku, że przewidziane w niej kryteria wyłączenia odpowiedzialności dyscyplinarnej są nieprecyzyjne. Nie wyznaczają jednoznacznie jej granic, pozostawiając interpretatorom pełną swobodę w zakresie uznania, co jest przekonaniem religijnym, światopoglądowym lub filozoficznym. Nie można wykluczyć sytuacji, w której to samo (tej samej treści) twierdzenie (przekonanie) będzie oceniane jako spełniające kryteria i jako takie uznane za dopuszczalne bądź jako niedopuszczalne, przy czym ocena zależeć będzie od tego, kto ocenia lub kto jest oceniany.
Legislatorzy zwracają również uwagę, iż w stanowiskach do projektu ustawy wyrażonych w trakcie opiniowania i konsultacji publicznych przedstawiono wiele innych uwag i argumentów, z którymi trudno polemizować, a z których wynika, że ustawa będzie budziła wątpliwości interpretacyjne, nie zrealizuje celów założonych przez projektodawcę oraz może wywrzeć nieprzewidziane skutki.
Etap legislacyjny
Ustawa rozpatrywana przez Senat