Nie będzie można już zostać wychowawcą lub kierownikiem wypoczynku po internetowym kursie. Ich organizatorzy muszą niezwłocznie dostosować się do nowych regulacji.
Takie m.in. zmiany przewiduje projekt rozporządzenia ministra edukacji narodowej zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków, jakie muszą spełniać organizatorzy wypoczynku dla dzieci i młodzieży, a także zasad jego organizowania i nadzorowania. Dokument trafił właśnie do konsultacji społecznych.
Ponadto zgodnie z projektem kurator będzie miał prawo cofnąć zezwolenie wydane firmie na oferowanie tego typu kursów, jeśli np. w dalszym ciągu będzie prowadzić je przez internet lub niegodnie z programem nauczania.
– Ponad rok zastanawialiśmy się, jak ukrócić proceder związany z organizowaniem szkoleń online. Zdajemy sobie sprawę, że trudno jest nauczyć opiekuna pierwszej pomocy przez interent – podkreśla DGP Tadeusz Sławecki, sekretarz stanu MEN.
Jego zdaniem nowe regulacje raz na zawsze zablokują prowadzenie tego typu działalności. Na pomysł MEN oburzają się zainteresowane firmy.
– Dwa lata temu otrzymałem dotację z UE na prowadzenie działalności gospodarczej, która polega właśnie na kształceniu na odległość kandydatów na wychowawców koloni i kierowników. Muszę ją jeszcze prowadzić przez trzy lata, a MEN każe mi natychmiast zamykać firmę – oburza się Adrian Mikołajczak, właściciel firmy E-edukator.
Nowelizacja rozporządzenia ma niezwłocznie wejść w życie. A kursy prowadzone z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, które rozpoczęły się przed wejściem tego dokumentu, mogą być kontynuowane pod warunkiem, że organizator kursu dostosuje sposób ich prowadzenia do wymogów resortu.
Etap legislacyjny
Konsultacje społeczne