Ministerstwo Edukacji i Nauki chce oceniać działalność szkół doktorskich na podstawie kryteriów jakościowych, a nie ilościowych – wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez resort.
- terminowość kończenia kształcenia w szkole doktorskiej – eksperci sprawdzą, jaka część doktorantów ukończyła je w czasie przewidzianym programem kształcenia;
- udział procentowy osób, które uzyskały stopień doktora w ogólnej liczbie doktorantów, którzy ukończyli kształcenie w szkole doktorskiej w okresie objętym ewaluacją;
- poziom osiągnięć naukowych lub artystycznych doktorantów. Ocena nie będzie skupiała się jednak na ich produktywności naukowej lub artystycznej. Powód? Często duża aktywność nie idzie w parze z jakością. Dlatego badany ma być poziom najważniejszych osiągnięć doktorantów pod kątem ich naukowego lub artystycznego znaczenia.