Z roku na rok coraz bardziej kurczy się rynek papierowych lektur szkolnych. Książki się nie sprzedają, bo uczniowie wolą je ściągać z internetu.
Jeszcze do niedawna był to jeden z najbardziej stabilnych segmentów rynku książki. Kolejne roczniki uczniów systematycznie kupowały zbliżoną liczbę egzemplarzy. Ostatnimi laty wiele się zmieniło w tej kwestii. Klasyczne powieści Sienkiewicza, poezja Mickiewicza, bajki Krasickiego czy dramaty Szekspira przestały się cieszyć wzięciem. Jak wylicza Biblioteka Analiz, choć od 2001 r. ten rynek z roku na rok rósł o kilka milionów złotych, to od 2008 r. zaczął się kurczyć. W 2012 r. rynek wart był już tylko 55 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to 60 mln zł, a w 2008 r. blisko 70 mln zł. W efekcie w ciągu czterech lat zmniejszył się o blisko jedną piątą.
– Nie oszukujmy się, głównym powodem jest konkurencja ze strony internetu. Większość lektur można znaleźć na Chomikuj.pl w wersjach pirackich lub nawet legalnych, bo na starsze książki wygasły już licencje i można je bez łamania prawa publikować. I o ten właśnie rynek upominają się wydawcy, oferując coraz więcej lektur w postaci e-booków – dodaje Dariusz Sędek z Naszej Księgarni.
Rzeczywiście coraz więcej lektur dostępnych jest legalnie choćby w ramach programu Wolne Lektury prowadzonego przez Fundację Nowoczesna Polska. Zgodnie z prawem 70 lat po śmierci autora prawa do jego utworów przechodzą do domeny publicznej i można je bez łamania prawa upubliczniać.
Tylko niewielka część rynku lektur pozostaje więc chroniona prawami autorskimi i to na niej wydawcy mogą zarabiać. – Ale to już nie ten rynek co kiedyś. My praktycznie tylko wyprzedajemy stare tytuły i nie wydajemy nic nowego z tej oferty – przyznaje Marta Broniarek-Woźniak z Wydawnictwa Zielona Sowa, do niedawna jednego z głównych graczy na tym rynku.
Jak piszą Łukasz Gołębiewski i Paweł Waszczyk, autorzy analizy „Rynek książki 2013”, wszystko świadczy o zmierzchu rynku lektur: „Nie dochodzi do gwałtownej fluktuacji udziałów w rynku, skończyły się też czasy walk cenowych, bo i tak nikt nie wygra z bezpłatnym e-bookiem. Dziś ceny poszczególnych tytułów zaczynają się od 4,99 zł za egzemplarz, rzadko zaś w przypadku klasyki przekraczają kilkanaście złotych”.