Rodzice sześciolatków mogą zapisać dziecko do pierwszej klasy lub pozostawić je w przedszkolu. Docelowo i tak trafią do szkolnej zerówki. W wyborze może pomóc psycholog.
Z podjęciem decyzji rodzice nie muszą się spieszyć. Nawet w sierpniu mogą ostatecznie uznać, że przenoszą dziecko z przedszkola do podstawówki. Jeśli nie zdecydują się na wysłanie sześciolatka do pierwszej klasy w tym roku, to w przyszłym jako siedmiolatek będzie uczył się wspólnie z dziećmi o rok młodszymi. Wynika to z tego, że od 1 września 2014 r. obowiązkiem tym zostaną objęte wszystkie dzieci urodzone w 2008 r.
Samorządy zachęcają jednak opiekunów, aby podejmowali decyzje o wcześniejszym zapisywaniu dziecka do szkół.
– Z początkiem kwietnia ruszamy z naborem do podstawówek. Ich dyrektorzy przychodzą do przedszkoli i namawiają rodziców do zapisywania sześciolatków do pierwszej klasy – wyjaśnia Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty w Opolu.
Dodaje, że specjalnie dla najmłodszych wydłużona została praca świetlic w szkołach. Zaznacza także, że za sześciolatka w podstawówce opiekun nie ponosi takich opłat jak w przedszkolu.
W ubiegłym roku samorządy otrzymały subwencję oświatową dla wszystkich sześciolatków, mimo że ponad 80 proc. z nich pozostało w przedszkolach. W czasie jej podziału obowiązywały bowiem jeszcze przepisy przewidujące, że obowiązkowo rozpoczną one naukę od września 2012 r. Rząd ostatecznie znowelizował przepisy i odroczył tę decyzję o dwa lata.
– Do realizowania obowiązku szkolnego sześciolatków jest nam potrzebna subwencja i m.in. dlatego zachęcamy ich opiekunów, aby posyłali je do podstawówek. Niemniej jednak już przed rokiem byliśmy gotowi na ich przyjęcie – przyznaje Andrzej Porawski, sekretarz Związku Miast Polskich.
Jego zdaniem jeśli po wakacjach część sześciolatków nie pójdzie do pierwszej klasy, to za rok gminy będą miały problemy organizacyjne. Również dyrektorzy szkół przyznają, że pomysł wcześniejszej edukacji jest słuszny, ale wciąż mają zastrzeżenia.
– W szkołach jest jeszcze wiele do zrobienia, aby sześciolatki miały odpowiedni komfort nauki. Wciąż są placówki, które potrzebują dodatkowego wyposażenia – wskazuje Marek Pleśniar, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.
– Rodzice jeśli chcą zapisywać dzieci do pierwszych klas szkoły podstawowej, powinni udać się wcześniej do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Mimo że ten obowiązek zniósł resort edukacji, to warto skorzystać z pomocy specjalistów – podpowiada Tomasz Elbanowski, prezes Stowarzyszenia „Ratuj Maluchy”.
Podkreśla, że niekiedy lepiej zostawić dziecko w przedszkolu.
– Opiekunowie nawet sądownie mają problemy z cofnięciem dziecka ze szkoły do przedszkola, jeśli okaże się, że sobie tam nie radzi – dodaje.
Nabór do szkół podstawowych, podobnie jak w przypadku przedszkoli, coraz częściej odbywa się w formie elektronicznej.
– Od dziś można zapisywać do szkół siedmiolatki i sześciolatki za pomocą specjalnej elektronicznej platformy. To jest bardzo pomocna forma dla opiekunów – przyznaje Katarzyna Pieńkowska ze stołecznego ratusza.

Ogólne zasady rekrutacji do szkół

I. Do klasy pierwszej szkoły podstawowej ogólnodostępnej prowadzonej przez gminę przyjmuje się:
● z urzędu – dzieci zamieszkałe w obwodzie danej szkoły
● na wniosek rodziców – dzieci zamieszkałe poza obwodem (w przypadku gdy szkoła dysponuje wolnymi miejscami).
II. Informacji dla rodziców udziela:
● gmina – o tym, do której szkoły dziecko jest przypisane ze względu na miejsce zamieszkania
● dyrektor szkoły – na temat warunków przyjęcia do wybranej placówki