Po ostatniej zmianie zasad odbywania urlopów nie wiadomo, jak ewidencjonować godziny, które dyrektor spędza w placówce w lipcu i sierpniu. Ani czy w ogóle jest to konieczne. Inne stanowisko zajmuje tu MEN, inne eksperci.
– Jak wykazać obecność dyrektorów w pracy w czasie ferii? Nie ma przecież wpisów w dziennikach lekcyjnych w tym czasie. Czy wobec tego należy prowadzić listy obecności? – takie pytania pojawiają się ostatnio wśród samorządowców. Problem jest nowy i dotychczas nierozstrzygnięty – bo choć wynika ze zmiany zasad odbywania urlopów, która weszła w życie od 1 stycznia 2018 r., to w praktyce pojawił się dopiero teraz. Wówczas wprowadzono nowy ust. 2a do art. 64 ustawy z 26 stycznia 1982 r. – Karta nauczyciela (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 967; dalej: KN), w myśl którego kadrze zarządzającej szkołą przysługuje prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze 35 dni roboczych, ale czas korzystania z niego ma być ustalony w planie urlopów.
Wcześniej nie było takich wątpliwości. Do końca 2017 r. dyrektorzy szkół korzystali bowiem z urlopu na takich samych zasadach jak szeregowi nauczyciele, czyli co do zasady w okresie letnich i zimowych ferii szkolnych. Niejednokrotnie sprawiało to kłopoty, bo przecież kierowanie placówką oświatową oznacza konieczność wykonywania obowiązków przez dyrektora nie tylko w okresie roku szkolnego, ale także w czasie wakacji. I nie chodzi tylko o obowiązki związane np. z prowadzeniem szkolnej dokumentacji, organizacją egzaminów poprawkowych czy przygotowaniem nowego roku szkolnego. Okres ferii letnich jest też najczęściej przeznaczony na większe lub mniejsze remonty szkolnych budynków. Takie więc przypadki, gdy obecność w pracy szefa placówki jest niezbędna w czasie ferii już na przestrzeni ubiegłych lat powodowały, że dyrektorzy nie korzystali z pełnego wymiaru swojego urlopu wypoczynkowego.

Zasady kodeksowe i karciane

Aby odpowiedzieć na pytania zadane na wstępie, trzeba najpierw rozstrzygnąć dylemat, który na gruncie KN powraca jak bumerang, a mianowicie: czy w zakresie rejestrowania obecności i czasu pracy do dyrektorów szkół mają zastosowanie powszechne przepisy prawa pracy, czy też regulacje tej materii są w pragmatyce określone w sposób zupełny?
Mówiąc o zasadach powszechnych, mamy na myśli ewidencję czasu pracy pracownika, czyli dokument, na podstawie którego winno się rozliczać czas pracy w okresie rozliczeniowym oraz ustalać wynagrodzenie za pracę. Jak wyjaśnia Marta Nowakowicz-Jankowiak, ekspertka ds. wynagrodzeń, przepisy prawa pracy nakładają na pracodawców obowiązek jej założenia i prowadzenia dla każdego pracownika. Wskazuje, że taka ewidencja powinna swoim zakresem obejmować pracę: w poszczególnych dobach, w tym pracę w niedziele i święta, w porze nocnej, w godzinach nadliczbowych oraz w dni wolne od pracy wynikające z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, a także dyżury, urlopy, zwolnienia od pracy oraz inne usprawiedliwione i nieusprawiedliwione nieobecności w pracy. Mówi o tym par. 8 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 894).
To świadomy wybór ustawodawcy
Z uzasadnienia wyroku WSA w Krakowie z 5 lipca 2005 r. (sygn. III SA/Kr 335/05):
„[...] Milczenie pragmatyki nauczycielskiej na temat ewidencjonowania czasu pracy koniecznego na zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym (art. 42 ust. 2 pkt 3 KN) należy traktować jako świadomy wybór ustawodawcy, aby nie wprowadzać ewidencji czasu wykonania tej grupy obowiązków. Skoro KN ustala, że zajęcia i czynności realizowane w ramach pensum nauczyciela są rejestrowane i rozliczane w dziennikach lekcyjnych lub dziennikach zajęć w okresach tygodniowych, to należy konsekwentnie przyjąć, że gdyby ustawodawca chciał uregulować ewidencjonowanie pozostałych obowiązków, to uregulowałby to wprost w ustawie bądź delegował kompetencję do wydania stosownych przepisów na rzecz innego organu publicznego.
Jeżeli art. 42 KN przewiduje, że wykonywanie przez nauczyciela niektórych obowiązków odnotowywane jest w odpowiednich dziennikach, to znaczy że ustawodawca uważa za zbędną ewidencję czasu pracy. Milczenie w sprawie ewidencjonowania czasu poświęconego na wykonanie tej grupy obowiązków należy interpretować jako zakaz wprowadzania w tym zakresie dodatkowych obowiązków. Taki sposób interpretacji jest bezpośrednią konsekwencją negatywnego domniemania kompetencji władczych, płynącego z zasady praworządności (art. 7 Konstytucji RP) […]”.
– Ustawodawca nie narzucił wzoru karty ewidencji czasu pracy, zatem to od decyzji pracodawcy zależy, jak będzie ona wyglądać. Również forma jest dowolna, choć w przypadku ewidencji prowadzonych elektronicznie musi być możliwość jej wydrukowania – mówi Marta Nowakowicz-Jankowiak. Wskazuje też, że w wielu zakładach pracy pracownicy mają obowiązek prowadzić listę obecności, która jest dla pracodawcy narzędziem do sporządzenia ewidencji czasu pracy. – Lista obecności nie jest obowiązkowa, jednak z pewnością ułatwia ustalenie czasu pracy pracownika, pracę w godzinach nadliczbowych, w niedziele i święta, nieobecności pracownika, zatem wszystkie te zdarzenia, jakie winny się znaleźć w ewidencji czasu pracy. Listę można prowadzić papierowo lub elektronicznie. Czasem zastępuje się ją systemem elektronicznej rejestracji czasu pracy. Jednak sama lista nie jest ewidencją – zauważa ekspertka. Co więcej, w literaturze prawa pracy wskazuje się, że ewidencjonowanie czasu pracy nie wymaga odnotowywania godzin przyjścia i wyjścia pracownika z pracy (por. A. Sobczyk, „Kodeks pracy. Komentarz”, Legalis 2014/el).
Jeśli zaś chodzi stricte o czas pracy dyrektorów szkół, pragmatyka zawodowa wprost o tym nie mówi. Odnosi się natomiast do nauczycieli. W literaturze wskazuje się, że ich czas pracy jest ewidencjonowany na podstawie dokumentacji wymienionej w ww. par. 8 rozporządzenia, a ponadto z uwzględnieniem innych dokumentów szkolnych, przede wszystkim dzienników lekcyjnych lub dzienników zajęć (M. Szymańska [w:] A. Barański, J. Rozwadowska-Skrzeczyńska, M. Szymańska, „Karta Nauczyciela. Komentarz”, LEX 2018/el.). Natomiast zgodnie z art. 42 ust. 7a KN zajęcia i czynności realizowane w ramach pensum są rejestrowane i rozliczane w okresach tygodniowych odpowiednio w dziennikach lekcyjnych lub dziennikach zajęć. Pragmatyka nauczycielska nie przewiduje innego sposobu ewidencjonowania czasu pracy nauczyciela. Czy jednak zasady te w prosty sposób można odnieść do kadry zarządzającej szkołą? Nie ulega przecież wątpliwości, że dyrektor, mimo swego stanowiska, nie przestaje być pedagogiem. [ramka] To mogłoby być argumentem za ewidencjonowaniem jego czasu pracy w tej właśnie formie. Tyle że będzie ona zupełnie nieprzydatna w wakacje, bo w tym czasie dzienniki lekcyjne nie są prowadzone.
Ramka. Zmiana warunków umowy
Według zasady wynikającej z ustawy z 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 996 ze zm.) szkołą kieruje nauczyciel mianowany lub dyplomowany, któremu powierzono stanowisko dyrektora. Zgodnie z art. 63 ust. 1 u.p.o. stanowisko dyrektora szkoły lub placówki powierza organ prowadzący szkołę. Należy jednak podkreślić, że powierzenie stanowiska nie jest aktem nawiązania stosunku pracy na stanowisku dyrektora szkoły, niezależnie od tego, czy stanowisko to powierza się nauczycielowi zatrudnionemu już wcześniej w danej szkole, czy też temu, który nie pozostawał dotychczas w stosunku pracy z tą placówką. Stanowisko kierownika jednostki powierza się bowiem nauczycielowi, czyli osobie już zatrudnionej w takim charakterze na podstawie przepisów KN.
Podstawą stosunku pracy z osobą posiadającą kwalifikacje nauczycielskie i stopień awansu zawodowego nauczyciela mianowanego lub dyplomowanego, której powierzono stanowisko dyrektora szkoły, jest w dalszym ciągu art. 10 KN, z tym że powołanie na tę funkcję nauczyciela zatrudnionego w szkole jest tylko okresową zmianą dotychczasowych warunków umowy, zaś w odniesieniu do osoby nie pozostającej w stosunku pracy z daną szkołą, wyznaczenie na dyrektora musi być poprzedzone nawiązaniem nauczycielskiego stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 19 maja 2011 r., sygn. I PK 267/10). Powierzenie stanowiska i odwołanie ze stanowiska dyrektora szkoły nie powoduje jednak, że dana osoba przestaje być nauczycielem, którego zatrudnienie reguluje KN. ©℗

Sporne uprawnienia

Powstaje zatem wątpliwość, jak ma być ewidencjonowany czas pracy dyrektora w czasie ferii (letnich/zimowych)? Czy np. organ prowadzący może narzucić prowadzenie listy obecności? Pytania te zadaliśmy MEN. W odpowiedzi wskazano, że w czasie wakacji dyrektor nie realizuje zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Natomiast inne zadania, wykonywane w ramach tygodniowego czasu pracy, realizuje – stosownie do potrzeb – przez cały rok szkolny, a organ prowadzący może kontrolować ich wykonanie przez cały ten czas (a więc nie tylko w wakacje) w ramach swoich kompetencji ustawowych i w sposób ustalony dla wszystkich dyrektorów szkół prowadzonych przez ten organ. [stanowisko MEN] Drugie pytanie – o listę obecności – zawisło w próżni. Resort na prośbę o doprecyzowanie odpowiedzi, stwierdził jedynie, że „określenie sposobu potwierdzania obecności dyrektora szkoły w miejscu pracy (szkole) należy do wyłącznej kompetencji organu prowadzącego, który pełni rolę pracodawcy wobec dyrektora szkoły” (wypowiedź z 30 lipca 2018 r.).
Wyjaśnienia Ministerstwa Edukacji Narodowej z 27 lipca 2018 r
Stosownie do art. 64 ust. 2a ustawy z 26 stycznia 1982 r. – Karta nauczyciela (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 967) w brzmieniu nadanym ustawą z 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych (Dz.U. poz. 2203), od 1 stycznia 2018 r. dyrektorowi i wicedyrektorowi szkoły oraz nauczycielowi pełniącemu inne stanowisko kierownicze w szkole, a także nauczycielowi, który przez okres co najmniej 10 miesięcy pełni obowiązki kierownicze w zastępstwie nauczyciela, któremu powierzono stanowisko kierownicze, przysługuje prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze 35 dni roboczych w czasie ustalonym w planie urlopów. Mając powyższe na uwadze, należy stwierdzić, że w czasie przerwy świątecznej lub ferii dyrektor może przebywać na urlopie, o ile taki urlop został zaplanowany lub są to dni urlopu na żądanie, o których mowa w art. 167 ust. 2 kodeksu pracy. Jeżeli dyrektor i inne osoby wymienione w art. 64 ust. 2a KN w czasie przerw świątecznych i ferii nie przebywają na urlopie wypoczynkowym, realizują swoje zadania zawodowe, w ramach tygodniowego czasu pracy wynoszącego do 40 godzin tygodniowo. Zgodnie z art. 42 ust. 1–2 KN, nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy, w ramach tygodniowego czasu pracy realizuje:
– tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć dydaktycznych, opiekuńczych lub wychowawczych, tzw. pensum;
– inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły, w tym zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów;
– zajęcia i czynności związane z przygotowaniem do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym.
Stosownie do obowiązujących przepisów ustawy – Karta nauczyciela, dotyczących ewidencjonowania czasu pracy dyrektora, rejestracji podlegają jedynie godziny realizowane w ramach tzw. pensum, o czym mowa w treści art. 42 ust. 7a ustawy – Karta nauczyciela. W czasie wakacji dyrektor nie realizuje zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Inne zadania wykonywane w ramach tygodniowego czasu pracy dyrektor realizuje, stosownie do potrzeb, przez cały rok szkolny, a organ prowadzący może kontrolować ich realizację w ciągu całego roku (nie tylko w wakacje), w ramach kompetencji ustawowych, w sposób ustalony dla wszystkich dyrektorów szkół prowadzonych przez ten organ.
Ze stanowiskiem tym nie zgadza się jednak Bartosz Góra, radca prawny prowadzący własną kancelarię w Dębicy. Według niego sam fakt wprowadzenia przez ustawodawcę planu urlopów wobec dyrektorów szkół i konieczności jego ustalenia nie oznacza jeszcze prawa organu prowadzącego do kontroli, czy dyrektor przebywa w placówce w okresie pozaurlopowym. Prawnik podkreśla też, że funkcja dyrektora obejmuje również wykonywanie czynności poza budynkiem szkoły i to sam dyrektor określa czas niezbędny do wykonania swoich funkcji.
– Oczywiście permanentna nieobecność w szkole będzie uprawniała organ do podjęcia stosownych działań dyscyplinujących, ale dopiero wówczas, gdy będzie można ją powiązać z wykonywaniem urlopu wbrew ustalonemu planowi czy też zaniedbywaniem obowiązków przez dyrektora – uważa Bartosz Góra.
Wtóruje mu dr Patryk Kuzior, wykładowca na Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej. Jego zdaniem zmiany dotyczące korzystania z urlopu wypoczynkowego przez dyrektorów szkół feryjnych nie mają żadnego wpływu na ewidencjonowanie ich czasu pracy, czy szerzej – kontrolowanie ich przez organ prowadzący.
– Przepisy KN nie przewidują prowadzenia pełnej ewidencji czasu pracy. Uwzględnia się w niej tylko prowadzone zajęcia, co w praktyce oznacza, że praca dyrektora w czasie ferii w ogóle nie podlega ewidencjonowaniu i organ prowadzący nie może wprowadzać własnych rozwiązań, które zobowiązywałyby dyrektora do dokumentowania świadczenia pracy – uważa dr Patryk Kuzior. Prawnik wyjaśnia przy tym, że organ prowadzący jest uprawniony do dokonywania czynności z zakresu prawa pracy wobec dyrektora szkoły, jest jego zwierzchnikiem służbowym, niemniej jednak nie jest pracodawcą, gdyż taki status dla dyrektora ma szkoła, którą on kieruje. Według dr Patryka Kuziora nie można też pominąć tego, że choć stosunek pracy oznacza podporządkowanie pracownika, to jednak inny jest stopień podporządkowania pracownika szeregowego, a inny osób zajmujących stanowiska kierownicze.
– Dyrektor szkoły z racji roli, jaką ma do spełnienia, co do zasady sam organizuje sobie pracę – zauważa prawnik. Wskazuje także, że sumienność wykonywania przez niego pracy i jej efekty podlegają ocenie ze strony organu prowadzącego. Dyrektor oceniany jest w trybie przewidzianym w KN, jego praca oceniania jest także w ramach działalności kontrolnej sprawowanej nad szkołą.
Co ciekawe, do omawianego problemu odniosła się Teresa Wargocka, wiceminister edukacji narodowej, w piśmie z 27 grudnia 2016 r. (odpowiedź na interpelację poselską nr 8232). Stwierdziła w nim, że stosownie do art. 33 ust. 5 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 994 ze zm.), kierownik urzędu wykonuje uprawnienia zwierzchnika służbowego w stosunku do pracowników urzędu oraz kierowników gminnych jednostek organizacyjnych. Dlatego też w jej ocenie burmistrz, wójt lub prezydent ma prawo do rozliczania czasu pracy dyrektora szkoły lub przedszkola i może prosić o przedstawienie harmonogramu zajęć dydaktyczno-wychowawczych prowadzonych przez dyrektora.

Orzecznictwo potwierdza

Opinie ekspertów potwierdzają dotychczasowe orzecznictwo. Przykładowo, Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 24 listopada 1999 r. (sygn. akt: II SA 1735/99) stwierdził, że pracodawcą (w rozumieniu art. 3 kodeksu pracy) dla dyrektora jest szkoła – jako jednostka organizacyjna zatrudniająca pracowników, a nie organ prowadzący. Prawo oświatowe nie zawiera bowiem przesłanek, które pozwalałyby uznać, że wójt (burmistrz, prezydent miasta) jest kierownikiem dyrektora szkoły jako jej pracownika. Tym samym, jak wskazał NSA, dyrektor szkoły, choć jest związany pracowniczym obowiązkiem przestrzegania czasu pracy, nie musi zabiegać o zgodę wójta (burmistrza, prezydenta miasta) dla skorzystania z przewidzianego prawem zwolnienia od pracy. Sąd stwierdził również, że skoro dyrektor zajmuje najwyższą pozycję w strukturze organizacyjnej szkoły, to jego pracownicze podporządkowanie ma inną treść niż podporządkowanie pozostałych pracowników. Nie ma bowiem nad sobą bezpośredniego przełożonego kierującego jego pracą. W tę rolę nie wchodzi też wójt (burmistrz, prezydent miasta), ponieważ przepisy prawa wyposażają go tylko w niektóre kompetencje pracodawcy względem dyrektora szkoły (np. powierzenie stanowiska i odwołanie z niego). W orzeczeniu tym NSA wskazał także, że uprawnienie wójta (burmistrza, prezydenta miasta) do zatrudniania i zwalniania kierowników gminnych jednostek organizacyjnych w żadnym razie nie oznacza, że organ samorządowy przez powołanie dyrektora szkoły uzyskuje względem niego kompetencje w zakresie, w jakim przepisy prawa pracy upoważniają pracodawcę do kierowania pracą podporządkowanych mu pracowników.
Z kolei wprost o braku kompetencji wójta (burmistrza, prezydenta miasta) w zakresie ewidencjonowania czasu pracy nauczycieli i dyrektorów szkoły wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 5 lipca 2005 r. (sygn. akt III SA/Kr 335/05). W orzeczeniu tym stwierdził, że art. 91d pkt 2 i 3 KN zawiera zamknięty katalog kompetencji wójta (burmistrza, prezydenta miasta) wynikających z ustawy i w tym katalogu nie ma uprawnienia do wydania zarządzenia o wprowadzeniu dodatkowego ewidencjonowaniu czasu pracy nauczycieli i dyrektorów szkół. Krakowski sąd ww. wyrokiem stwierdził nieważność zarządzenia burmistrza, w którym ten zobowiązał dyrektorów szkół podstawowych, gimnazjów i przedszkoli z terenu gminy do prowadzenia kart ewidencji czasu pracy nauczycieli. Ewidencja ta obejmować miała zajęcia edukacyjne, zajęcia pozalekcyjne z uczniami, dyżury, zebrania z rodzicami, posiedzenia rady pedagogicznej, zorganizowane doskonalenie zawodowe oraz inne zorganizowane prace w szkole, w organie nadzoru i w organie prowadzącym, a ponadto także przygotowanie się nauczyciela do lekcji w zakresie, w jakim miało ono miejsce w obiekcie szkoły zatrudniającej nauczyciela.
W świetle tego orzeczenia warto podkreślić, że zmieniając od 1 stycznia 2018 r. zasady udzielania urlopów wypoczynkowych dla dyrektorów szkoły, ustawodawca nie widział potrzeby uzupełnienia kompetencji organu prowadzącego w tym zakresie i w konsekwencji nie wprowadził odrębnych zasad ewidencji czasu pracy dyrektorów szkół. Powyższe orzeczenie można wiec uznać za aktualne również na gruncie obecnego stanu prawnego. A zatem, skoro sąd uznał, że organ prowadzący nie ma kompetencji do ustalania treści karty czasu pracy dyrektorów, to tym bardziej nie jest on uprawniony do wprowadzania listy obecności.

Wyłączenia podmiotowe

W przytoczonym orzeczeniu z 5 lipca 2005 r. krakowski WSA wskazał dodatkowo na inną ważną kwestię. Otóż zdaniem tego sądu prawodawca w KN odwołuje się do rzetelności i solidności nauczyciela, każąc traktować jego pracę własną w domu czy w bibliotece, niepoddającą się kontroli zewnętrznej, jako pełnoprawne składniki czasu pracy, za które nauczyciel otrzymuje wynagrodzenie. Nauczyciele nie są tu zresztą jedynym wyjątkiem w polskim porządku prawnym, gdyż wiele osób rozliczanych jest według wykonanych zadań, osiągniętych rezultatów, a nie według ilości czasu przeznaczonego na świadczenie pracy – podkreślił sąd.
– Jest przecież grupa pracowników, dla której pracodawca nie musi prowadzić pełnej ewidencji – zauważa Marta Nowakowicz-Jankowiak. I wskazuje, że zgodnie z art. 149 par. 2 k.p. godzin pracy nie ewidencjonuje się w stosunku do pracowników objętych systemem zadaniowego czasu pracy, pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy oraz pracowników otrzymujących ryczałt za godziny nadliczbowe lub za pracę w porze nocnej. – Jednak należy pamiętać, że przepis mówi wyłącznie o ewidencji godzin pracy, zatem dla takich pracowników należy ewidencjonować inne zdarzenia mające wpływ na wysokość wynagrodzenia, jak nieobecności lub pracę ponad obowiązujący wymiar – przestrzega.
Zdaniem niektórych wyłączenie podmiotowe z art. 149 par. 2 k.p. dotyczy też m.in. dyrektora szkoły. Nie ulega bowiem wątpliwości, że jest on pracownikiem zarządzającym w imieniu pracodawcy zakładem pracy. A ponadto, jak twierdzi dr Patryk Kuzior, z racji pełnienia funkcji kierowniczej jego czas pracy ma charakter niejako zadaniowy. [schemat]

Schemat

Katalog zadań
Dyrektor w szczególności:
• kieruje działalnością szkoły lub placówki oraz reprezentuje ją na zewnątrz;
• sprawuje nadzór pedagogiczny;
• sprawuje opiekę nad uczniami oraz stwarza warunki harmonijnego rozwoju psychofizycznego poprzez aktywne działania prozdrowotne;
• realizuje uchwały rady szkoły lub placówki oraz rady pedagogicznej, podjęte w ramach ich kompetencji stanowiących;
• dysponuje środkami określonymi w planie finansowym szkoły lub placówki zaopiniowanym przez radę szkoły lub placówki i ponosi odpowiedzialność za ich prawidłowe wykorzystanie, a także może organizować administracyjną, finansową i gospodarczą obsługę szkoły lub placówki;
• wykonuje zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom i nauczycielom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę lub placówkę;
• wykonuje inne zadania wynikające z przepisów szczególnych;
• współdziała ze szkołami wyższymi w organizacji praktyk pedagogicznych;
• stwarza warunki do działania w szkole lub placówce: wolontariuszy, stowarzyszeń i innych organizacji, w szczególności organizacji harcerskich, których celem statutowym jest działalność wychowawcza lub rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej, opiekuńczej i innowacyjnej szkoły lub placówki;
• odpowiada za realizację zaleceń wynikających z orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego ucznia;
• współpracuje z pielęgniarką albo higienistką szkolną, lekarzem i lekarzem dentystą sprawującymi profilaktyczną opiekę zdrowotną nad dziećmi i młodzieżą, w tym udostępnia imię, nazwisko i numer PESEL ucznia celem właściwej realizacji tej opieki;
• jest kierownikiem zakładu pracy dla zatrudnionych w szkole lub placówce nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami. W tym zakresie m.in.:
– zatrudnia i zwalnia nauczycieli oraz innych pracowników szkoły lub placówki;
– przyznaje nagrody oraz wymierza kary porządkowe nauczycielom i innym pracownikom szkoły;
– występuje z wnioskami, po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej i rady szkoły, w sprawach odznaczeń, nagród i innych wyróżnień dla nauczycieli oraz pozostałych pracowników szkoły.

Potencjalne źródło konfliktów

Zdaniem ekspertów zmiana zasad korzystania z urlopu przez dyrektorów, dzięki której mogą oni korzystać z niego w ciągu całego roku, a nie wyłącznie w czasie ferii szkolnych, może jednak powodować iskrzenie między szefami placówek a organami prowadzącymi.
– W jej wyniku dyrektor utracił pełną autonomię w zakresie organizacji czasu wolnego, nie ma bowiem możliwości skorzystania z urlopu wbrew woli organu prowadzącego – twierdzi mec. Bartosz Góra. I dodaje, że organ prowadzący może próbować wpływać na dyrektora m.in. poprzez uzależnienie akceptacji planu urlopu od podjęcia określonych działań. Jego zdaniem konflikty na linii dyrektor-organ prowadzący mogą się nasilać zwłaszcza wtedy, gdy dyrektorzy zaplanowali urlop w trakcie roku szkolnego, przewidując, że w czasie wolnym od zajęć będą musieli być w pracy.