Nie będzie przesadą stwierdzenie, że to jemu zawdzięczają zdrowie, abyć może iżycie tysiące polskich obywateli urodzonych wpołowie zeszłego wieku. Był to okres, kiedy tak w Polsce, jak iw wielu innych krajach panoszył się wirus polio, zbierając straszliwe żniwo wpostaci tysięcy chorych na Heinego-Medina.
/>
Na początku lat 50. wsamej Polsce chorowało rocznie 2–3 tys. dzieci; w1958 r. liczba ta wzrosła do 6 tys. Epidemię udało się zahamować dzięki profesorowi Koprowskiemu, wirusologowi iwakcynologowi. To on opracował pierwszą skuteczną, doustną szczepionkę przeciwko polio: odkrył gospodarza tego wirusa (był nim szczur bawełniany) i w 1951 r. uzyskał osłabionego żywego wirusa, którego wykorzystał wszczepionce. Siedem lat później wwielu krajach zorganizowano akcję masowych szczepień przeciwko polio. Pierwszy taki program zrealizowano wKongo, gdzie preparat podano ponad ćwierci miliona dzieci iniemowląt.
Prof. Koprowski po wojnie na stałe osiedlił się wUSA, gdzie prowadził swoje badania, ale oojczyźnie nie zapomniał. Osobiście zabiegał uproducenta wynalezionej przez niego szczepionki, aby przekazał bezpłatnie do Polski odpowiednią liczbę dawek. Udało się –firma Wyeth przesłała nad Wisłę 9 mln szczepionek, nie biorąc za nie ani centa. Rozpoczęto masową akcję szczepień. Efekt był piorunujący: oile bowiem w1959 r. zachorowań na Heinego-Medina zanotowano ponad tysiąc, otyle cztery lata później nowych przypadków było zaledwie 30. Gwałtownie spadła również liczba zgonów –ze 111 do dwóch.
Zobacz, kto jeszcze znalazł się na naszej liście >>>>