UPC bez wiedzy klientów ograniczył prędkość WiFi w ich routerach . Część wypożyczonych od operatora routerów ze względów technicznych nie współpracuje ze wszystkimi urządzeniami, które użytkownik chciałby podłączyć do internetu.
Ceny stacjonarnego Internetu (przy umowie na 12 miesięcy) / Dziennik Gazeta Prawna
Połączenia z siecią są przerywane, co szczególnie można zauważyć, oglądając treści wideo na telewizorach, smartfonach lub tabletach. Dlatego operator kablowy UPC bez wiedzy abonentów ogranicza prędkość internetu w domowych sieciach WiFi. Problem dotyczy tych klientów, którzy płacą za łącza o przepustowości 60 Mb/s.
– W UPC płacę za internet 60 Mb/s. Większość urządzeń w domu podłączyłem do sieci za pomocą WiFi. Tak jest najwygodniej, ponieważ dzięki temu nie trzeba wszędzie układać kabli. Niestety od jakiegoś czasu internet na smartfonach i tabletach podłączonych do domowej sieci WiFi zwolnił do 3 Mb/s – mówi Rafał Kupracz, który korzysta z usług UPC na warszawskich Jelonkach. Dodaje, że niestabilne jest też połączenie telewizora z internetem. – To jest szczególnie uciążliwe, bo powoduje przerwy w trakcie oglądania filmów odtwarzanych z dostępnych w sieci serwisów VOD – skarży się Kupracz. Sytuacji nie poprawiła wizyta technika UPC. – Pracownik serwisu stwierdził, że w przypadku łączy 60 Mb/s i tego typu routerów występuje jakiś problem techniczny i dlatego operator ograniczył prędkość internetu w sieci WiFi do 3 Mb/s oraz że w tych urządzeniach, w których ograniczenie nie działa, łącze jest niestabilne – opowiada Kupracz.
Rzecznik prasowy UPC Michał Fura przyznaje, że operator ma kłopoty techniczne, które powodują, że domowe sieci WiFi mogą nie działać prawidłowo. Jednak twierdzi, że skala problemu jest niewielka. – Zaobserwowaliśmy jednostkowe przypadki niestabilnej współpracy niektórych sterowników kart sieciowych. Zgłosiliśmy już tę sprawę producentowi, który pracuje nad rozwiązaniem – twierdzi Fura. Nie odpowiada jednak na pytanie, jakiej części klientów to dotyczy oraz dlaczego operator nie informuje użytkowników o możliwych utrudnieniach. W tej chwili w sieci UPC ok. 80 proc. abonentów korzysta z internetu co najmniej 30 Mb/s. Skala zjawiska może być zatem duża, bo operator obsługuje ok. 930 tys. łączy internetowych.
Nadzorujący rynek Urząd Komunikacji Elektronicznej na razie nie odnotował wielu skarg na UPC. – Mamy ich zaledwie kilkanaście. Tyle samo użytkowników skarży się na prędkość łączy internetowych w Vectrze, Netii i w Orange – zapewnia Dawid Piekarz, rzecznik UKE.
Z telekomem nie wygrasz
Umowy zawierane z operatorami telekomunikacyjnymi praktycznie wykluczają możliwość reklamowania prędkości internetu. Zazwyczaj figuruje w nich zapis, że kupujemy łącze o przepustowości np. do 10 Mb/s, ale telekom nie gwarantuje, że taka będzie rzeczywista jego prędkość. Do niedawna w starciu z operatorem można było liczyć na pomoc UKE. Statystyki z 2013 r. wskazywały, że dzięki przeprowadzonym przez UKE interwencjom i postępowaniom mediacyjnym w 2012 r. urząd „odzyskał” na rzecz konsumentów ponad 1,5 mln zł. Część tej kwoty to ulgi w abonamencie uzyskane przez osoby, które skarżyły się na niedostateczną jakość łączy internetowych.