Z roku na rok będzie rosła liczba prepaidów pozostawionych przez zmarłych. Służby będą więc tracić orientację, kto jest ich rzeczywistych użytkownikiem
Rocznie w Polsce umiera niespełna 400 tys. osób. Wiele z nich to właściciele telefonów na karty przedpłacone, które musieli zarejestrować do lutego tego roku. Co się stanie z tymi numerami? Większość z pewnością zostanie przejęta przez bliskich, którzy nadal będą z nich korzystać, przynajmniej do wyczerpania opłaconego już limitu rozmów. Część może zostać sprzedana osobom, które z jakichś względów nie chcą rejestrować kart na siebie i wolą zachować anonimowość. A wszystko to zgodnie z prawem, gdyż przepisy nie zobowiązują do aktualizacji danych osobowych przy przejęciu karty po zmarłej osobie. Nie zabraniają również sprzedaży takiej karty.
– Chcąc w pełni korzystać z usług telekomunikacyjnych, osoba przejmująca numer po zmarłym powinna zaktualizować dane u operatora. Przepisy jednak nie przewidują żadnych sankcji wobec osób, które tego nie zrobią – przyznaje Beata Marek z Cyberlaw.pl, prawnik specjalizująca się w prawie nowych technologii.
Artykuł 60b ustawy – Prawo telekomunikacyjne (tj. Dz.U. z 2016 r., poz. 1489 ze zm.) mówi jedynie o tym, że abonent powinien podać dane osobowe, a usługa telekomunikacyjna nie może zostać rozpoczęta przed potwierdzeniem ich przez operatora telekomunikacyjnego. Dotyczy więc wyłącznie momentu rejestracji kart prepaid. W żaden sposób nie reguluje tego, co dzieje się z kartą już zarejestrowaną, co zresztą jest wykorzystywane przez wiele osób, które handlują już zarejestrowanymi kartami. Choć największy serwis aukcyjny Allegro.pl nie zezwala na wystawianie takich ofert, bez trudu znajdziemy tego typu ogłoszenia w internecie.
Wspomniany przepis nie nakłada również na operatora obowiązku aktualizacji danych.
– Jako operator nie mamy możliwości sprawdzenia, kto fe facto korzysta z danej karty po zarejestrowaniu. Dla nas wiążące są dane osoby, która dokonała rejestracji – zwraca uwagę Ewa Sankowska-Sieniek z sieci Play.
Oczywiście osoby chcące dopełnić wszystkich formalności z przejęciem karty powinny zgłosić się do salonu i przepisać ją na siebie.
– Niezbędnym dokumentem, poza dowodem tożsamości nowego właściciela lub właścicielki, powinien być również akt zgonu dotychczasowego właściciela – dowiedzieliśmy się w Biurze Prasowym Orange.
Możliwość przeniesienia numeru zapewnia również Play.
– Jeśli zgłosi się do nas spadkobierca tej osoby i przedstawi dokumenty potwierdzające dziedziczenie (postanowienie o nabyciu spadku ew. akt notarialny stwierdzający dziedziczenie) to przeniesiemy numer prepaid osoby zmarłej na nowe dane. Tutaj koniecznym warunkiem jest dołączenie do zgłoszenia dwóch dokumentów. Pierwszym jest akt zgonu, a drugim karta udostępnienia danych osoby, na którą numer ma być przypisany – jest to standardowy formularz do uzupełnienia w salonie przez osobę, która zgodnie z prawem może dysponować numerem po śmierci właściciela – tłumaczy Ewa Sankowska-Sieniek z tej sieci.
Przeniesienie numeru po zmarłym jest możliwe także w Plusie (T-Mobile nie odpowiedziało na nasze pytania). Wszędzie jednak wymagane są pewne formalności. Biorąc pod uwagę, że przepisy nie nakładają takiego obowiązku, trudno oczekiwać, by bliscy zmarłych sami chcieli dopełniać procedur. Środków pozostałych na karcie i tak nie odzyskają w formie zwrotu gotówki, a wykorzystać je na telefonowanie czy internet mogą bez przepisywania numeru na siebie.
Choć prawdopodobnie najczęściej po wyczerpaniu limitu środków bliscy będą porzucać karty prepaid, to niewykluczone, że część z nich nadal zechce je doładowywać. Z roku na rok rosnąć będzie więc liczba kart widm, przypisanych do jednej osoby, a wykorzystywanych przez inną. Tym bardziej że takie konta można też odsprzedawać, gdyż nie brakuje chętnych, by za nieco większą opłatą zapewnić sobie anonimowość.
– Prawo nie zabrania sprzedaży karty, ale formalnie właścicielem jest ten, na kogo jest zarejestrowana i to on ma kontrolę nad numerem u operatora. Jeśli zatem ktoś chce kupić zarejestrowaną kartę, musi liczyć się z tym, że może ona zostać zablokowana. Jeśli ktoś chce zaś zbyć kartę, to powinien powiadomić o tym operatora, co szczegółowo określa regulamin świadczenia usług telekomunikacyjnych – zauważa Beata Marek.
Nie trzeba aktualizować danych przy przejęciu karty po osobie zmarłej