Jesienią zeszłego roku nastroje były kiepskie. A jak jest dziś, tuż przed wyborami do Parlamentu?
Dziennik Gazeta Prawna wspólnie z firmą KB Pretendent przygotowuje czwartą już edycję Barometru Samorządowego. W ramach badania kolejny raz roześlemy do samorządów różnego szczebla ankiety. W poprzedniej edycji na nasze pytania odpowiedziały 242 gminy i powiaty (90 proc. stanowiły samorządy gminne).
W ankietach prosimy przedstawicieli lokalnych władz o ich ocenę stanu obecnego (z uwzględnieniem ostatniego kwartału) i perspektyw na kolejne trzy miesiące w takich obszarach jak: zdrowie, finanse, edukacja, inwestycje i wykorzystanie środków unijnych.
Nadesłane ankiety pozwalają nam określić stan optymizmu (lub pesymizmu) w każdej z tych dziedzin. Poszczególnym odpowiedziom zawartym w ankietach przyporządkowane zostaną wartości od 1 do 5 (gdzie 1 zarezerwowane jest dla odpowiedzi „bardzo źle”, a 5 dla odpowiedzi „bardzo dobrze”). Z uzyskanych w ten sposób wartości wyciągana jest średnia, która jest docelowym wskaźnikiem nastrojów w samorządach.
W ostatniej fali badania, którą opisywaliśmy w październiku 2014 r., średnia wartość wskaźnika dla wszystkich pięciu kategorii tematycznych w odniesieniu do ostatnich trzech miesięcy wyniosła 3,2, natomiast dla nadchodzących trzech miesięcy – 2,9. Tradycyjnie najgorzej oceniono sytuację w edukacji. Wskaźnik przyjął wtedy wartość 2,5 za poprzednie trzy miesiące i 2,4 na kolejny kwartał. Samorządowcy przewidywali także stagnację w takich dziedzinach jak zdrowie (spadek wskaźnika z 2,9 do 2,7) i finanse (z 2,8 do 2,7). Najlepiej samorządowcy ocenili wówczas poziom wykorzystania przez nich środków unijnych, choć i tu dało się zauważyć spadek wskaźnika z poziomu 4,1 do 3,8. Można to było jednak tłumaczyć niepewnością samorządowców co do tego, ile środków unijnych i na jakie projekty będą mogli pozyskać w kolejnej perspektywie finansowej na lata 2014–2020. Teraz, gdy Bruksela powoli odkręca kurek z pieniędzmi, sytuacja mogła ulec zmianie.
Patrząc na wszystkie poprzednie trzy fale badania, można stwierdzić, że w lutym ubiegłego roku samorządowcy wykazywali umiarkowany optymizm, w czerwcu 2014 r. stagnację, a kilka miesięcy później (w październiku 2014 r.) – pesymizm. Z reguły samorządowcy ostrożniej oceniali nadchodzące kwartały, a nieco pozytywniej minione. Obecnie – w sytuacji nadchodzących wyborów parlamentarnych i licytacji partyjnych pomysłów, które mogą mieć wpływ na stan samorządowych finansów – ta dysproporcja w ocenie minionych i przyszłych kwartałów może być jeszcze większa.
Jak zwykle wyniki kolejnej edycji Barometru Samorządowego opiszemy i zinterpretujemy wspólnie z samorządowcami i ekspertami na łamach Dziennika Gazety Prawnej.