TEZA: Pracownik migrujący podlega co do zasady systemowi zabezpieczenia społecznego państwa, w którym pracuje. Oznacza to, że państwo, w którym mieszka, nie może nakładać na niego obowiązku uiszczania danin publicznych od dochodów z pracy czy też z rent.
Sprawa C-623/13 WYROK TRYBUNAŁU SPRAWIEDLIWOŚCI UNII EUROPEJSKIEJ z 26 lutego 2015 r. STAN FAKTYCZNY
Trybunał badał sprawę Holendra, zamieszkałego we Francji, a pracującego w holenderskim przedsiębiorstwie na terenie Holandii, Gerarda de Ruytera, na którego francuskie organy podatkowe nałożyły obowiązek opłacania składek na ubezpieczenie społeczne od części dochodów uzyskiwanych poza tym krajem. Sprawa dotyczyła składek z lat 1997–2004.
De Ruyter zadeklarował we Francji dochody osiągnięte w Holandii, na które składały się: wynagrodzenie za pracę, dochody z papierów wartościowych i kapitału, działalności gospodarczej, a także z rent dożywotnich wypłacanych mu przez dwa niderlandzkie zakłady ubezpieczeń.
Francuskie organy podatkowe uznały, że odpłatne renty dożywotnie pobierane przez Gerarda de Ruytera stanowią dochody z majątku i w odniesieniu do tych rent nałożyły na niego obowiązek opłacenia: powszechnej składki na zabezpieczenie społeczne, składki na spłatę zadłużenia systemu zabezpieczenia, składki socjalnej w wysokości 2 proc. oraz składki uzupełniającej 0,3 proc.
De Ruyter złożył odwołania od decyzji organów podatkowych, argumentując, że składki opłacone zostały w Holandii, a ponowne oskładkowanie dochodów narusza zasadę obejmowania systemem zabezpieczenia społecznego jednego tylko państwa członkowskiego UE. Odwołania te zostały jednak oddalone. Podobnie jak i skargi wniesione do sądów administracyjnych w Marsylii i Nîmes. W związku z tym de Ruyter wniósł apelacje do sądu drugiej instancji w Marsylii. Wyrokami z 2009 i 2010 r. sąd administracyjny drugiej instancji zwolnił de Ruytera ze składek od rent dożywotnich pobranych w latach 1997–2000 oraz 2001–2004, uznając, że narusza to zasadę swobodnego przepływu pracowników ustanowioną w art. 39 traktatu ustanawiającego WE.
Jednak minister ds. budżetu, finansów publicznych, służby publicznej i reformy państwa wniósł skargę kasacyjną od tych wyroków do Rady Stanu (najwyższego sądu administracyjnego). Rada Stanu w 2015 r. częściowo uchyliła wyrok administracyjnego sądu apelacyjnego w Marsylii z 2009 r. oraz w całości wyrok tego sądu z 1 lipca 2010 r. Uznała, że okoliczność, iż renty dożywotnie były objęte w Holandii obowiązkiem opłacenia daniny publicznej o takim samym charakterze jak te, którym podlegały we Francji, nie wystarcza, by ustalić naruszenie swobodnego przepływu pracowników. Traktat ustanawiający WE nie określał bowiem ogólnych kryteriów podziału kompetencji między państwami członkowskimi w odniesieniu do podwójnego opodatkowania w obrębie UE.
Rada Stanu zaznaczyła, że daniny pobierane z majątku są przekazywane na finansowanie francuskich obowiązkowych systemów zabezpieczenia społecznego. Nie są pobierane od dochodów z tytułu działalności, lecz są wyliczane wyłącznie na podstawie dochodów z majątku podatnika, niezależnie od jego działalności zawodowej.
Daniny te nie mają związku z przyznaniem prawa do świadczenia, w związku z tym uznawane są raczej za podatki, a nie składki na zabezpieczenie społeczne w rozumieniu przepisów konstytucyjnych i ustawodawczych. W związku z tym Rada Stanu postanowiła zawiesić postępowanie i zwrócić się do TSUE z pytaniem prejudycjalnym.
Trybunał zaznaczył, że to, iż danina publiczna jest kwalifikowana jako podatek przez jedno z ustawodawstw krajowych, nie wyklucza, że według rozporządzenia nr 1408/71 ta sama danina publiczna może być traktowana jako składka na zabezpieczenie społeczne. I nie ma tutaj znaczenia, że chodzi o spłatę zadłużenia systemu zabezpieczenia społecznego. Rozstrzygającym kryterium jest szczególne przeznaczenie składki na finansowanie systemu zabezpieczenia społecznego państwa.
UZASADNIENIE
Stosowanie rozporządzenia nr 1408/71 nie jest uzależnione od wykonywania działalności zawodowej. Decydujący jest tylko fakt, czy osoba jest ubezpieczona. Wówczas podlega ustawodawstwu jednego państwa członkowskiego, co wyklucza w konsekwencji – z zastrzeżeniem przypadków szczególnych – możliwość łącznego stosowania kilku ustawodawstw krajowych w tym samym czasie. Ma to na celu uniknięcie problemów, jakie mogłyby wyniknąć ze stosowania kilku ustawodawstw krajowych, oraz zapobieżenie nierównemu traktowaniu, które wyniknęłoby ze zbiegu ustawodawstw krajowych.
Nałożenie na osoby ubezpieczone w jednym państwie obowiązku finansowania – choćby częściowo – systemu zabezpieczenia społecznego państwa zamieszkania prowadziłoby bowiem do nierównego traktowania, ponieważ wszystkie inne osoby mieszkające w tym państwie opłacają składki tylko w ramach jednego systemu zabezpieczenia społecznego.
Zważywszy, że Gerard de Ruyter jako pracownik migrujący podlega systemowi zabezpieczenia społecznego państwa, w którym jest zatrudniony, czyli Holandii, państwo, w którym mieszka, nie może stosować – zarówno jeśli chodzi o jego dochody ze stosunku pracy, jak i o dochody z jego majątku – przepisów ustanawiających daniny publiczne, które wykazują bezpośredni i wystarczająco istotny związek z ustawami regulującymi działy zabezpieczenia społecznego. I nie ma tutaj znaczenia, że dochody z majątku de Ruytera nie podlegały oskładkowaniu w państwie zatrudnienia.