W tym roku po raz ostatni bezrobotni dostaną dotację z urzędu pracy na założenie firmy. Resort pracy planuje zmiany. Po ich wprowadzeniu bezrobotny dostanie nawet 70 tys. zł pożyczki, którą spłaci w ciągu 7 lat - informuje "Rzeczpospolita".

Dotacja na założenie własnej firmy może zostać przyznana przez urząd pracy w maksymalnej wysokości równej sześciokrotności przeciętnego wynagrodzenia ( obecnie to ponad 21 tys. zł). Po zmianach zostanie zastąpiona nisko oprocentowaną pożyczką (1 proc.) z Banku Gospodarstwa Krajowego. W przypadku bezrobotnych, którzy chcą założyć własny biznes wyniesie ona nawet 70 tys. zł. Pożyczkę trzeba będzie spłacić w ciągu 7 lat ( w razie przejściowych trudności będzie można zawiesić spłatę na rok ).

Pracodawcy, którzy mogli starać się o wsparcie na zakup sprzętu na urządzenie nowego miejsca pracy dostaną, podobnie jak dzisiaj - 21 tys. zł, ale do oddania w ciągu trzech lat.

W tym roku na dofinansowanie przewidziano 900 mln zł. Budżet na pożyczki wyniesie jedynie 100 mln zł. Zaoszczędzone pieniądze zostaną przeznaczone na różne formy wsparcia:

- Granty na telepracę w wysokości 20 tys. zł, dla pracodawcy, który zatrudni rodzica dziecka do szóstego roku życia, lub osobę pobierającą świadczenie pielęgnacyjne.
- Zwolnienie ze składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w przypadku zatrudnienia bezrobotnego do 35. roku życia.
- Refundację składek ubezpieczenia społecznego (przez pierwsze 6 miesięcy) za bezrobotnego, który został zatrudniony w pierwszej pracy.
- Dofinansowanie wynagrodzenie osoby długotrwale bezrobotnej powyżej 50. roku życia ( 30 procent minimalnej pensji przez rok, w przypadku 60-latków - 2 lata).


Zatrudnienie bezrobotnego będzie musiało trwać po ustaniu refundacji, zwolnienia lub dofinansowania. Pół roku w przypadku pierwszej pracy bezrobotnego i 50-latka, oraz rok w przypadku 60-latka.

Zmiany w udzielaniu bezzwrotnych dotacji na założenie firmy to część projekty reformy urzędów pracy. Zakłada ona m.in, stworzenie nowego modelu obsługi bezrobotnych, którzy już na wstępie będą kwalifikowani do jednej z trzech kategorii. W pierwszej znajdą się osoby samodzielne, którym urzędnik będzie mógł od razu przedstawić oferty pracy. Druga grupa to osoby wymagające wsparcia poprzez np. podniesienie kwalifikacji. Te osoby w urzędzie pracy otrzymają oferty szkoleń i staży. Trzecią grupę stanowią długotrwale bezrobotni, wobec których resort planuje długofalowe działania obejmujących 20 godzin tygodniowo przez minimum 2 miesiące. Jeśli odmówi udziału - zostanie pozbawiony na 9 miesięcy prawa do zasiłków z pomocy społecznej.