Autorzy Dziennika Gazety Prawnej zostali docenieni w 21. edycji prestiżowego konkursu Grand Press. Wśród finalistów znalazło się siedmioro naszych kolegów.
Tomasz Jóźwik / Dziennik Gazeta Prawna
Patryk Słowik / Dziennik Gazeta Prawna
Jakub Styczyński / Dziennik Gazeta Prawna
Tomasz Jóźwik zdobył nagrodę Grand Press Economy za – jak to ujęto – „wnikliwe prześwietlanie raportów finansowych spółek i prezentowanie ich bez publicystycznych emocji i politycznego skrzywienia”.
Jury doceniło, że Jóźwik „nie traktuje czytelników jak profesjonalnych księgowych, lecz cierpliwie prowadzi za rękę przez meandry bilansów, wydobywając na światło dzienne ukryte sekrety”. Jego publikacje z przeglądami kondycji spółek giełdowych uznano za „więcej warte niż raporty biegłych rewidentów”.
Z kolei w kategorii Dziennikarstwo specjalistyczne nagrodę Grand Press zdobyli Patryk Słowik i Jakub Styczyński, autorzy cyklu publikacji pt. „Bezprawie. Sieci apteczne od środka”, w których opisali biznes apteczny, jego mroczną stronę i wielkie pieniądze, które sprawiają, że państwowi kontrolerzy są bezradni w karaniu nieprawidłowości.
Dwie nominacje otrzymała Magdalena Rigamonti. W kategorii News – za wywiad z Wacławem Berczyńskim pt. „Czasem kłócę się z Macierewiczem”. W tej rozmowie szef smoleńskiej podkomisji przyznał, że to on „wykończył” caracale, czyli że mimo braku stosownych uprawnień miał wpływ na przetarg na francuskie śmigłowce. Nasza autorka przeszła do finału także w kategorii Wywiad – tym razem za rozmowę „Na wszystko mam dowody” z Krystyną Kornicką-Ziobro oskarżającą lekarzy o spowodowanie śmierci swojego męża. Matka ministra sprawiedliwości przekonywała, że syn nie angażował się w tę sprawę tak, jak by mógł.
Patryk Słowik, tym razem do spółki z Piotrem Szymaniakiem, był też nominowany do nagrody w kategorii News za cykl tekstów pt. „Senat przyjął nie tę ustawę”, w którym autorzy wykazali, że senatorowie głosowali nad inną wersją ustawy o Sądzie Najwyższym niż posłowie.
Dwie nominacje przypadły DGP w kategorii Publicystyka. Karolina Lewestam znalazła się w finale Grand Press za artykuł pt. „Nakręcona wojna” – o tym, że konflikt polsko-polski służy poszczególnym aktorom, ale wyniszcza nas jako społeczeństwo. Natomiast Andrzeja Andrysiaka nominowano za tekst pt. „Atomy kontra wspólnota PiS” traktujący o tym, że wszystkie dotychczasowe idee, które mogły napędzać opozycję w Polsce, wypaliły się i zgasły.
Nagrody Grand Press są przyznawane od 1997 r. W tej edycji w jury zasiedali: Kamila Ceran (Tok FM), Roman Czejarek (Polskie Radio), Krzysztof Jedlak (DGP), Renata Gluza („Press”), Jerzy Jurecki („Tygodnik Podhalański”), Marcin Kowalczyk („Express Ilustrowany”, „Dziennik Łódzki”), Edward Miszczak (TVN), Andrzej Skworz („Press”), Dariusz Rosiak (Polskie Radio), Sławomir Sierakowski („Krytyka Polityczna”, „Polityka”), Radosław Sławiński (Polsat Play), Tadeusz Sołtys (RMF FM), Marek Twaróg („Dziennik Zachodni”) i Michel Viatteau (AFP).