Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji musi mieć skuteczne mechanizmy nadzoru nad działalnością publicznych mediów. Do takiego wniosku doszło Ministerstwo Kultury. Zaproponowana właśnie nowelizacja przewiduje, że na prezesa telewizji czy radia będą mogły być nakładane kary.
Stanowić o tym będzie nowo dodany do ustawy o radiofonii i telewizji art. 54 ust. 2a. Przewiduje on, że jeśli jednostka państwowych mediów nie zastosuje się do zaleceń w zakresie realizacji misji publicznej, przewodniczący KRRiT będzie mógł wydać decyzję nakładającą na jej szefa karę w wysokości do 10-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Projektowana ustawa rozszerzy też to, co będzie uznawane za programy i usługi wypełniające definicję misji publicznej. W większości chodzi o dostosowanie przepisów do szybko rozwijającej się technologii. Ale nie tylko.
„Właściwe wydaje się także podkreślenie, że wszelkie usługi (...) powinny sprzyjać integracji społecznej, w tym przeciwdziałać społecznemu wykluczeniu. Tego rodzaju zadanie podkreśla rolę, jaką odgrywają nadawcy publiczni w promowaniu pozytywnych postaw społecznych oraz upowszechnianiu wiedzy o potrzebach i problemach osób, które z różnych przyczyn (np. niepełnosprawność, bezrobocie, niski poziom dochodów) mają utrudnione pełnienie różnych ról społecznych” – wskazuje ministerstwo w uzasadnieniu. Kierownictwo resortu chce, aby media publiczne mniej skupiały się na tym, co dzieje się w Warszawie i innych dużych miastach, za to większą uwagę poświęciły wsi. Mniej programów powinno opowiadać o bolączkach dobrze usytuowanych Polaków, za to więcej mówić o kłopotach tych najbiedniejszych.
To ważna informacja dla przedsiębiorców produkujących treści dla nadawców publicznych. Projekt ustawy przewiduje przy tym, że kształt działalności misyjnej będzie określany w karcie powinności, czyli dokumencie uzgadnianym pomiędzy jednostką mediów publicznych a KRRiT. Uzgodnienia te będą jawne, a podmioty zewnętrzne będą mogły zgłaszać do projektowanej karty swoje uwagi. Projektodawca uznał, że aby zachować autonomiczny charakter mediów, KRRiT nie będzie mogła narzucić telewizji czy radiu kształtu dokumentu. Będzie on musiał być zaakceptowany przez obie strony.
Etap legislacyjny
W konsultacjach