Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zapowiada wprowadzenie nowych zasad wyłaniania władz uczelni. Nadal chce, aby wybierali je akademicy, jednak nie cały senat, ale specjalna rada.
Obowiązujący sposób wyłaniania rektora wywołuje wiele kontrowersji – zazwyczaj wygrywa kandydat, który najwięcej obieca pracownikom oraz nauczycielom, a niekoniecznie jest najbardziej kompetentny. Dlatego resort zamierza to zmienić.
Proponuje stworzenie rady uczelni – to robocza nazwa nowego organu kolegialnego – której jedną z kompetencji byłby wybór rektora uczelni, przy czym cały skład organu byłby wybierany przez wspólnotę akademicką – na przykład senat. Dopiero rada wybierałaby kompetentnego kandydata.
– W tym momencie za jednoznacznie rozstrzygniętą kwestię należy uznać pozostawienie kompetencji wyboru władz uczelni środowisku akademickiemu. To zapewni realizację konstytucyjnej zasady autonomii uczelni – zaznaczył Jarosław Gowin, minister nauki.
Resort zapewnił też, że zmiany w zasadach wyłaniania władz nie skrócą działania obecnie wybranych organów. – Debacie nad reformą towarzyszą stosunkowo liczne, w porównaniu do innych tematów, mity co do rzekomych intencji resortu nauki. Pierwszy mit dotyczy skrócenia kadencji organów uczelni oraz ciał przedstawicielskich, np. konferencji rektorów. Chciałbym jednoznacznie podkreślić, że nowa ustawa wejdzie w życie bez naruszania kadencji – podkreślił Gowin.
Projekt nowej ustawy będzie przedstawiony przez ministerstwo we wrześniu.