Papierosy są jedynym legalnie sprzedawanym na całym świecie produktem, którego dym zawiera ponad 40 związków chemicznych powodujących raka. Palenie tytoniu ma wpływ na występowanie raka wargi i języka - możliwość pojawienia się stanów przedrakowych wargi jest 3 razy większa u palaczy niż u niepalących. Także na inne nowotwory układu oddechowego - nowotwory jamy ustnej, gardła, przełyku i krtani - osoby palące narażone są nawet 20 razy częściej niż niepalące.
Palacze są również znacznie bardziej narażeni na występowanie kamienia nazębnego - u osób niepalących występowanie kamienia nazębnego wynosi około 21 proc. około 3 razy mniej niż w przypadku zaawansowanych palaczy - podaje portal dentysta.eu. Ja przestrzegają specjaliści jego nieleczenie może prowadzić do parodontozy.
Nikotyna w znacznym stopniu przyczynia się także do rozwoju próchnicy na zębach. Palaczom, dwukrotnie bardziej niż osobom niepalącym, grozi także utrata zębów.
"U osób uzależnionych od nikotyny często występują ostre i przewlekłe choroby przyzębia, które mogą doprowadzić do rozpulchniania dziąseł. Ponadto mają one większą skłonność do stanów zapalnych i krwawienia. Tego typu nieleczone schorzenia mogą prowadzić do utraty zębów - mówi lekarz stomatolog Dariusz Wilisowski z Centrum Stomatologii Luxdentica w Krakowie.
Substancje smoliste powodują żółknięcie zębów. Wielu nałogowych palaczy, aby pozbyć się przebarwień, korzysta z różnych metod wybielania zębów. Jest to metoda skuteczna, ale bardzo krótkoterminowa. Już po kilku tygodniach od wybielania w gabinecie dentystycznym, zęby powracają do żółtego koloru.
Dla wielu osób nieestetyczny wygląd zębów, jest sygnałem ostrzegawczym i zarazem motywacją do zaprzestania palenia. Rzucenie nałogu zwykle nie jest proste. Jednak skutki i korzyści płynące z silnej woli niewymierne. Już 20 minut po zgaszeniu ostatniego papierosa ciśnienie krwi wraca do normy. Po upływie kilku dni spada ryzyko zawału serca oraz astmy.
"Po tym jak palaczowi uda się rzucić nałóg wystarczy już jeden zabieg wybielający w gabinecie dentystycznym, aby dostrzec zdecydowaną różnicę w barwie zębów" - mówi dr Dariusz Wilisowski. "Po 10 latach od rzucenia palenia, ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej oraz wargi zmaleje do poziomu obserwowanego u osób zdrowych" - dodaje dr Wilisowski.
Mimo to problem palenia w Polsce jest wciąż bardzo duży. Wśród kobiet pali co trzecia osoba pomiędzy 30 a 49 rokiem życia. Do kontaktu z paleniem przyznaje się aż 70 proc. piętnastolatek. Wśród panów sytuacja wygląda jeszcze gorzej, ponieważ mężczyźni palą dwukrotnie częściej niż kobiety.