Ministerstwo Zdrowia powinno wprowadzić zmiany w organizacji i finansowaniu szczepień na grypę - napisali lekarze z Federacji Porozumienie Zielonogórskie. Ich zdaniem liczba szczepień zwiększyłaby się, gdyby szczepionki były dostępne w poradniach POZ.

Autorzy listu przekazanego PAP przypomnieli, że choć w aptekach można kupić szczepionki przeciw grypie i od razu się zaszczepić, to w gabinetach POZ pacjent, po otrzymaniu recepty na szczepionkę, musi iść po nią do apteki i wrócić do gabinetu zabiegowego, by ją przyjąć.

Ścieżka zdrowia tylko dla najwytrwalszych

"Dla wielu pacjentów jest to przysłowiowa +ścieżka zdrowia+ - tylko dla najwytrwalszych. I szczególne utrudnienie dla osób starszych, schorowanych lub z niepełnosprawnościami. Dlatego lekarze rodzinni apelują, że przed kolejną falą zakażeń potrzebne są rozwiązania lepsze, łatwiejsze i skuteczniejsze" - zaznaczyli.

Wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie Wojciech Pacholicki podkreślił, że specjaliści zalecają szczepienia. "To do nas pacjenci mają zaufanie, z nami się konsultują, radzą. My z nimi rozmawiamy, tłumaczymy, namawiamy i co? Wielu pacjentów wychodzi od nas z receptą i już nie wraca, bo szczepionek nie można kupić w gabinecie POZ – u nas są niedostępne. Pacjenci nie szczepią się też w aptekach, gdyż nie w każdej można to zrobić, zwłaszcza w małych miejscowościach. To ogromnie utrudnia nam pracę i działania profilaktyczne" - ocenił.

Najgorsza sytuacja od ponad 5 lat

Autorzy listu przypomnieli, że od września do końca grudnia 2022 r. w Polsce na grypę zachorowało prawie 2,5 mln, tylko w grudniu – ponad milion, a zmarło 26 osób. "Statystycznie to najgorsza sytuacja od ponad 5 lat. I choć teraz chorych jest wielokrotnie mniej, to eksperci przestrzegają – zawsze są dwa szczyty zachorowań na grypę. Kolejny przed nami, najprawdopodobniej po zakończeniu zimowych ferii w szkołach – czyli na przełomie lutego i marca" - zastrzegli.

Zdaniem autorów, na szczepienie nie jest jeszcze za późno. "Warto zrobić to w każdej chwili, ale niestety – chętnych jest wciąż mało, zaś w gabinetach POZ wciąż nie jest to możliwe. Byłoby łatwiej, sprawniej i logiczniej, gdyby szczepionki były dostępne do kupienia także w poradniach POZ" - stwierdzili autorzy.

"To zwiększyłoby liczbę szczepień. Czasem możemy to zrobić przy okazji wizyty z innego powodu, albo gdy np. pacjent jest z dzieckiem czy wnuczkiem na wizycie u lekarza. My wykorzystujemy każdą okazję, by przekonywać do zabezpieczania się przed zakażeniami" – dodał Pacholicki.

Lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego przypomnieli, że grypa to poważna, czasem śmiertelna choroba, szczególnie niebezpieczna dla osób starszych lub ze współistniejącymi chorobami – nadciśnieniem i cukrzycą.

"Zaostrza inne dolegliwości, może też powodować powikłania – zapalenie opon mózgowych, zapalenie wirusowe płuc czy mięśnia sercowego prowadzące do zaburzeń jego rytmu, a nawet do zgonu. Jest niebezpieczna dla dzieci. To one często wymagają hospitalizacji. W grudniu brakowało miejsc na oddziałach pediatrycznych i zakaźnych w całej Polsce" - dodali.

Zaapelowali, by Ministerstwo Zdrowia niezwłocznie wprowadziło zmiany w organizacji i finansowaniu szczepień na grypę.(PAP)

Autor: Iwona Żurek

iżu/ mhr/