Dla psychiatrii najmłodszych istotne znaczenie mają działania prewencyjne i edukacyjne na co dzień w szkołach - ocenił w wystąpieniu do premiera Mateusza Morawieckiego rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.
Rzecznik praw obywatelskich we wtorek przedstawił szefowi rządu postulaty Komisji Ekspertów ds. Ochrony Zdrowia Psychicznego przy RPO dotyczące reformy psychiatrii dzieci i młodzieży.
"Pragnę wyrazić zadowolenie w związku z rozpoczęciem procesu wdrażania reformy psychiatrii dzieci i młodzieży. Nie jest bowiem tajemnicą, że sytuacja w tym obszarze jest wciąż dramatyczna i wymaga wprowadzenia szeregu zmian, a problemy zdrowia psychicznego młodych pacjentów są od lat przedmiotem szczególnego zainteresowania kolejnych Rzeczników Praw Obywatelskich" - zaznaczył RPO na początku wystąpienia.
Jak wyjaśnił, podczas ostatniego spotkania Komisji Ekspertów ds. Ochrony Zdrowia Psychicznego przy RPO zwrócono uwagę na aspekty reformy, które - z uwagi na ich interdyscyplinarność resortową – RPO przedstawił Prezesowi Rady Ministrów oraz poprosił o rozważenie możliwości przekazania tych kwestii właściwym resortom.
Zwrócił uwagę, że eksperci wskazywali na wycenę świadczeń. "Oprócz samej kwoty wypłacanej przez NFZ za świadczone porady i leczenie, która w ocenie Specjalistów jest nadal zbyt niska, podstawową wadą reformy psychiatrii dzieci i młodzieży jest przyjęta zasada rozliczania – placówkom płaci się za liczbę wykonanych usług, a nie za objęcie opieką określonej grupy potrzebujących. Wprowadzenie całkowitego finansowania w drodze ryczałtu na populację, na wzór modelu finansowania, który z powodzeniem jest realizowany w ramach reformy psychiatrii dorosłych, obligowałoby poradnie do wzięcia odpowiedzialności za dostarczenie podstawowej opieki psychologiczno-psychiatrycznej dla określonej populacji młodzieży, bez ryzyka odsyłania pacjentów" - zaznaczył.
Co więcej, jak tłumaczył, powstająca sieć placówek powinna umożliwiać jej pracownikom współpracę ze środowiskiem lokalnym – w tym z placówkami oświatowymi oraz pomocą społeczną. Przytaczając opinię ekspertów zwrócił uwagę, że obecnie zawodzi koordynacja między dostępnymi formami leczenia, wsparciem społecznym i działalnością oświatową, które regulowane są przez odrębne ustawy, resorty, szczeble administracji oraz różne instytucje i organizacje.
Kolejny problem, który został zasygnalizowany przez RPO, dotyczy współpracy pomiędzy poszczególnymi poziomami referencyjnymi. Koordynacja musi dotyczyć nie tylko ośrodków środowiskowej opieki psychologiczno-psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży (I poziom referencyjny) z poradniami zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży i oddziałem dziennym (II poziom referencyjny), ale również z oddziałami całodobowymi (III poziom referencyjny), tak, aby zapewnić płynny przepływ informacji pomiędzy różnymi referencyjnymi poziomami opieki.
Wiącek ocenił, że koordynacja pomiędzy I i II poziomem referencyjnym odbywa się w ograniczonym zakresie lub nie ma jej wcale. Oprócz tego, pracownicy ośrodków środowiskowej opieki psychologiczno-psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży podejmują działania dla szerokiego spektrum trudności natury psychicznej i nie dysponują wystarczającym wsparciem innych specjalistów. Powoduje to rodzenie się chęci "przerzucania" pacjenta pomiędzy różnymi poziomami czy instytucjami.
Trzecia kwestia wyróżniona przez RPO to brak specjalistów, którzy zechcą podejmować pracę w ramach kontraktów z NFZ. Ocenił, że choć obserwuje się wzrost zainteresowania specjalizacjami z zakresu opieki psychiatrycznej i psychologicznej, to jednak nadal nie ma skutecznych rozwiązań, by skłonić lekarzy, terapeutów do podejmowania pracy w opiece finansowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
"Specjaliści wskazują również na brak systemowych rozwiązań i adekwatnego wsparcia — w zakresie profilaktyki w obszarze zdrowia psychicznego młodych ludzi. Dostępność leczenia jest niewątpliwie bardzo ważna, ale równie istotne znaczenie mają działania prewencyjne i edukacyjne prowadzone na co dzień w szkołach, jak również konsekwentne budowanie kultury dbania o dobrostan zdrowotny jako cel sam w sobie" - zaznaczył Wiącek.
Wskazał, że obecnie szkoła bagatelizuje problemy zdrowia psychicznego uczniów, a jeśli już ten temat się pojawia, to wyłącznie w kontekście kryzysów. Dodał, że pomija się całkowicie rolę szkoły, która powinna być miejscem, gdzie profilaktyka zdrowia psychicznego jest kluczowa, a wszyscy, którzy uczą się w niej i pracują, czują się bezpiecznie i swobodnie. "W wielu szkołach uczniowie nie mają możliwości skorzystania z kompetentnej pomocy psychologicznopedagogicznej" - zaznaczył.
Co więcej, zdaniem RPO nauczyciele nie zostali wyposażeni w odpowiednią wiedzę, narzędzia i kompetencje, żeby pracować na co dzień tak, aby dbać o dobrostan i reagować w sytuacji kryzysu. Tym samym powinno się zapewnić kadrze pedagogicznej system szkoleń w zakresie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Pozwoliłoby to na wzmocnienie kompetencji merytorycznych nauczycieli z zakresu profilaktyki oraz rozpoznawania problemów psychicznych co jest niezbędne, aby mogli konsekwentnie, stale i konkretnie reagować na problemy psychiczne uczniów oraz w odpowiednim momencie szukać wsparcia specjalistów.
Kolejne zagadnienie, które zostało zasygnalizowane w wystąpieniu do premiera Morawieckiego, dotyczy potrzeby powiązania reformy leczenia psychiatrycznego dzieci i młodzieży z reformą leczenia psychiatrycznego dorosłych. "Kryzys psychiczny dziecka jest na ogół sprawą rodzinną. Dlatego tak ważne jest, aby w przypadku kryzysu dziecka, objęcie pomocą terapeutyczną czy nawet psychiatryczną dotyczyło też jego rodziców. Nader często, kryzys dziecka jest związany z zaburzonym domem czy zaburzoną szkołą" - wyjaśnił.
Ostatnim problemem, na który zwrócił uwagę RPO, jest potrzeba powołania podmiotu, który będzie koordynować wdrażaną reformę opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży. Jego zadaniem byłoby prowadzenie systemowego, bieżącego nadzoru nad realizacją reformy, realizacja szkoleń dla różnych grup zawodowych zatrudnionych w poradniach, wsparcie merytoryczno-edukacyjne nowo powstałych podmiotów oraz koordynacja i opracowanie nowego standardu diagnostyczno-terapeutycznego.(PAP)