Już co piąty polski uczeń ma problem z nadwagą lub otyłością, co oznacza, że znajduje się w grupie ryzyka rozwoju cukrzycy – wynika z raportu międzynarodowego programu Cities Changing Diabetes (CCD). Jeszcze w latach 70. XX w. odsetek ten wynosił 10 proc.
Już co piąty polski uczeń ma problem z nadwagą lub otyłością, co oznacza, że znajduje się w grupie ryzyka rozwoju cukrzycy – wynika z raportu międzynarodowego programu Cities Changing Diabetes (CCD). Jeszcze w latach 70. XX w. odsetek ten wynosił 10 proc.
20 proc. uczniów nie je rano śniadania, tylko 25 proc. ośmiolatków co dzień je warzywa, a zaledwie 17 proc. nastolatków spełnia zalecenia WHO dotyczące aktywności fizycznej. Do tego 30 proc. ośmiolatków ma kłopoty ze snem, a nastolatki średnio aż 12 godzin na dobę spędzają, wpatrując się w urządzenia ze świecącymi ekranami – wynika z danych zebranych w raporcie polskiej edycji programu Cities Changing Diabetes (CCD).
Polska przystąpiła do tego międzynarodowego przedsięwzięcia jako pierwszy kraj w Europie Środkowo-Wschodniej w 2019 r. Od tego czasu trwały prace nad raportem o zdrowiu polskich uczniów i nauczycieli w kontekście zapadalności na otyłość i cukrzycę typu 2.
– Celem programu CCD jest zmniejszenie skali zachorowań na cukrzycę o 10 proc. do 2045 r. przez zmniejszenie skali otyłości o 25 proc. Obejmuje on swoimi działaniami przede wszystkim aglomeracje miejskie, bo w nich najszybciej rozwijają się choroby cywilizacyjne - tłumaczy Magdalena Paradzińska, dyrektor generalna Novo Nordisk Polska. Dziś w miastach mieszka 50 proc. ludności. Szacuje się, że do 2050 r. odsetek ten wzrośnie o 70 proc .
Eksperci podkreślają, że sytuacja staje się dramatyczna i dlatego dłużej nie można zwlekać z działaniami mającymi zatrzymać galopującą epidemię cukrzycy typu 2, i muszą to być działania kompleksowe.
Jakie działania rekomendują autorzy raportu? – Ważne jest, by podejmowane działania przenikały się. Dlatego interwencje powinny być systemowe, prowadzone z poziomu szkoły i lokalnie – tłumaczy dr nauk ekonomicznych Małgorzata Gałązka-Sobotka, kierująca projektem CCD w Polsce. I dodaje, że systemowe rozwiązania powinny polegać na integracji medycyny i telemedycyny szkolnej z podstawową opieką zdrowotną. Chodzi więc o przebudowę systemu bilansów szkolnych, tak by poprawić ich wskaźnik, ale i przepływ wiedzy. Powinny być cyfrowe i zintegrowane z bilansem pediatrycznym. – To pozwoliłoby na szybszą diagnozę problemu i pozwalałoby na podejmowanie wczesnych interwencji – dodaje.
Poza tym istnieje potrzeba przebudowy systemu opieki szkolnej nad dziećmi przewlekle chorymi. A to oznacza zatrudnianie w większym wymiarze pielęgniarek i higienistek w placówkach, zatrudnienie przeszkolonych asystentów dzieci wymagających wsparcia w procesie leczenia podczas ich pobytu w szkole. W ślad za tym powinno iść oczywiście finansowanie w postaci dotacji dla szkół, z prostą ścieżką i jasną procedurą aplikacji dla dyrektorów placówek. – Tym samym apelujemy o nowelizację zapisów ustawy o opiece zdrowotnej nad uczniami z 2019 r. – mówi Małgorzata Gałązka-Sobotka.
Kolejna sprawa to stworzenie trzystopniowej sieci ośrodków współtworzących kompleksowy system prewencji i leczenia otyłości. – Sukces będzie większy, jeśli w inicjatywy na rzecz walki z otyłością zaangażują się też szkoły i samorządy. My dajemy know-how – zaznacza kierownik projektu CCD w Polsce.
Od lat aktywnie działają na rzecz walki z nadwagą i otyłością Warszawa i Kraków. Teraz mają w planach kolejne inicjatywy.
Urząd Miasta Krakowa planuje w związku z tym zorganizować na terenie jednego z Domów Pomocy Społecznej kuchnię, która będzie przygotowywała posiłki dla uczniów ze specjalnymi potrzebami żywieniowymi. – Myślę, że powstanie w ciągu 1–2 lat. Obecnie jesteśmy na etapie analizy, której celem jest diagnoza potrzeb krakowskich uczniów. Została wysłana ankieta do dyrektorów szkół. Jej wyniki pomogą w przygotowaniu potrzebnej infrastruktury – mówi Elżbieta Kois-Żurek, dyrektorka Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia Urzędu Miasta Krakowa. Przedsięwzięcie będzie w całości finansowane z budżetu miasta.
W stolicy trwają prace nad wdrożeniem nowego programu polityki zdrowotnej w zakresie profilaktyki oraz leczenia nadwagi i otyłości u dzieci i młodzieży do 15. roku życia., który ma ruszyć w 2023 r. Jego celem jest poprawa zachowania zdrowotnego prowadząca do redukcji masy ciała uczestników. Obejmie konsultacje z lekarzami specjalistami pediatrii lub chorób metabolicznych, porady dietetyczne, wsparcie psychologiczne, konsultacje ze specjalistami aktywności fizycznej, warsztaty dla rodziców i opiekunów w zakresie wprowadzenia i utrzymania korzystnych zmian w stylu życia podopiecznych.
– Obecnie co roku realizujemy kilkanaście programów promujących zdrowy styl życia. Pierwszy pod hasłem „Zdrowy uczeń” ruszył w 2004 r. Rocznie korzysta z niego ok. 200 tys. dzieci – mówi Beata Krzyszton-Ulijasz, naczelniczka wydziału w Biurze Polityki Zdrowotnej Urzędu m.st. Warszawy.
A co na kierunek zmian mówi Ministerstwo Zdrowia? – Bilanse szkolne w wersji elektronicznej są na ukończeniu. Dadzą dostęp do wiedzy na temat populacji, a także sprawią, że możliwe będzie porównywanie szkół – mówi Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. – Myślimy też o wprowadzeniu porad edukacji zdrowotnej. Nie wykluczamy zmian w przepisach ustawy o medycynie szkolnej oraz stworzenia poradni profilaktyki i leczenia otyłości. Potrzebne jest jednak także zaangażowanie resortu edukacji – tłumaczy Maciej Miłkowski. Wiceminister podkreśla, że ważne jest, by leczenie operacyjne otyłości nie było jedynym schematem. W związku z tym ważne są też rozwój i dostęp do nowoczesnych terapii.
Materiał powstał we współpracy z Novo Nordisk
Reklama
Reklama
Reklama