Terminy szczepień osób w wieku powyżej 80 lat się nie zmienią – zapewnił we wtorek rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Potwierdził jednocześnie, że lekkie przesunięcie nastąpi w przypadku szczepień służb medycznych.
W ostatnich dniach, ze względu na decyzję firmy Pfizer, która ograniczyła dostawy w całej Europie, do Polski przyleciało mniej szczepionek niż pierwotnie zakładano. Szef KPRM Michał Dworczyk informował kilka dni temu, że w związku z tym szczepienia seniorów 70plus zaczną się planowo 25 stycznia. Nieco wydłużyć ma się z kolei czas szczepień grupy zero.
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz zapewnił we wtorek w rozmowie z TVN24, że nie zmienią się ewentualne wyznaczone już terminy szczepienia dla osób powyżej 80 lat.
"Biorąc pod uwagę fakt, że prościej jest zmienić termin pierwszego szczepienia służbom medycznym i niemedycznym, czyli grupie zero, niż obdzwaniać ponownie emerytów, wszystkich w wieku 80 plus, to (...) nie zmienialiśmy daty szczepienia, więc one (osoby 80 plus – PAP) będą podążały tą datą szczepienia, z którą się zarejestrowały w systemie, czy też zgłosiły bezpośrednio do podstawowej opieki zdrowotnej" – powiedział rzecznik MZ.
Potwierdził zarazem, że nastąpi lekkie przesunięcie terminów szczepień służb medycznych.
"Tutaj prosty komunikat poszedł do szpitali. Medycy ten komunikat zrozumieli, został zakomunikowany m.in. przed dyrekcję szpitali, dyrekcję jednostek ochrony zdrowia" – dodał Andrusiewicz.
Rzecznik resortu zdrowia został też zapytany o sytuację, w której osoba nie pojawi się na szczepieniu w wyznaczonym terminie.
"Będą (wówczas) szczepione kolejne osoby. To będą osoby z tej samej grupy wiekowej, która obecnie się szczepi. Jeżeli od 25 stycznia zaczynamy szczepienia grupy pierwszej i zaczynamy od szczepień osób 80 plus i potem 70 plus, to taka przychodnia w przypadku, kiedy widzi, że pacjent się nie stawia, informuje innego pacjenta, który w to miejsce zostanie zaszczepiony. Jeżeli nie będzie to pacjent z grupy 80 plus, bo takiego nie będzie na podorędziu, to oczywiście może to być pacjent 70 plus" – tłumaczył Andrusiewicz.
Zwrócił uwagę, że przychodnie na ogół dość dobrze znają swoich pacjentów i są z nimi w stałym kontakcie.
"Nie sądzę więc, żeby było większym problemem poinformowanie pacjenta, że jest wolny termin" – zaznaczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
W piątek koncerny farmaceutyczne Pfizer i BioNTech podały, że opracowały plan pozwalający na zwiększenie mocy produkcyjnych w Europie i zapewniający znacznie więcej dawek szczepionki przeciw COVID-19 w drugim kwartale. Aby to osiągnąć – poinformowano – konieczne są pewne modyfikacje procesów produkcyjnych i w rezultacie w zakładzie w Puurs w Belgii nastąpi tymczasowe zmniejszenie liczby dawek dostarczanych w nadchodzącym tygodniu. Zapowiedziano, że powrót do pierwotnego harmonogramu dostaw do UE nastąpi 25 stycznia, a dostawy zostaną zwiększone, począwszy od 15 lutego.