Inny formularz oraz możliwość złożenia go przez portal SEPIS (System Ewidencji Państwowej Inspekcji Sanitarnej) bądź aplikację gabinet.gov.pl – tak zmienia się procedura zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP).
Inny formularz oraz możliwość złożenia go przez portal SEPIS (System Ewidencji Państwowej Inspekcji Sanitarnej) bądź aplikację gabinet.gov.pl – tak zmienia się procedura zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP).
Nowelizacja rozporządzenia w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz kryteriów ich rozpoznawania została skierowana już do ogłoszenia.
Zakłada ono m.in. zmiany w samym formularzu zgłoszenia. Dotyczą one wprowadzenia rubryki z numerem dowodu osobistego, paszportu lub innego dokumentu tożsamości, a także numerem telefonu kontaktowego do pacjenta. Poszerzono również w stosunku do poprzedniego formularza katalog szczepień – oprócz COVID-19 dodano również takie pozycje jak wścieklizna, meningokoki czy rotawirusy. Nie będzie również rozgraniczenia na różne formularze zgłoszenia NOP w stosunku do szczepienia przeciwko gruźlicy a pozostałymi, bowiem zgodnie z przedłożonym do rozporządzenia załącznikiem formularz został dostosowany do wszystkich przypadków.
Jednak największą nowością będzie możliwość zgłoszenia przypadków NOP elektronicznie. Resort zdrowia zakłada dwie (oprócz tradycyjnej, papierowej) drogi – bądź przez portal SEPIS, bądź przez bezpłatną aplikację gabinet.gov.pl, która przez bezpośredni odnośnik ma kierować do formularza. Ma to się przełożyć na sprawne podejmowanie działań w ramach jednolitego schematu postępowania w przypadku wystąpienia, zgłaszania i rejestracji NOP. Tym bardziej że w zamyśle system ma nieco odciążyć lekarzy w formalnościach. – Założeniem jest, aby formularz automatycznie został uzupełniony o dane, które są możliwe do uzyskania z systemu elektronicznego – placówki opieki zdrowotnej, pacjenta, dane o szczepionce i szczepieniu – wskazuje resort w uzasadnieniu.
Lekarze doceniają to ułatwienie. Bartosz Fiałek, reumatolog, członek Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, podkreśla, że każdy system elektroniczny oznacza mniej czasu poświęconego formalnościom. – Dopóki te systemy działają, dopóty są to dla personelu medycznego rozwiązania – przede wszystkim pod względem czasowym – bardzo korzystne – podkreśla.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama