Lekarze często w sposób lakoniczny i niezrozumiały przekazują informacje o stanie zdrowia pacjentów - podkreśla rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska, która wystąpiła w tej sprawie do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.

RPP zwróciła się z prośbą o podjęcie inicjatywy zmierzającej m.in. do wprowadzenia w systemie nauczania studentów uczelni medycznych metody informowania pacjentów w odpowiedni sposób o przebiegu leczenia.

Kozłowska podkreśla, że do jej biura docierają sygnały od pacjentów, którzy skarżą się, że nie otrzymują od lekarzy pełnej informacji o swoim stanie zdrowia.

"Prowadzone postępowania wyjaśniające w wielu sprawach dowodzą, że nieporozumienia pomiędzy pacjentami a lekarzami mają swoje przyczyny również w braku zdolności do właściwego przekazania pacjentowi informacji, dotyczącej jego leczenia. Informacje, o które zabiegają pacjenci, udzielane są często w sposób lakoniczny i z zastosowaniem języka niezrozumiałego dla pacjentów" - napisała Kozłowska w piśmie do Arłukowicza.

Według RPP, zdarza się również, że lekarze nie są odpowiednio przygotowywani do przekazywania bardzo trudnych informacji np. o chorobach nowotworowych.

Zdaniem Kozłowskiej istotne jest, aby lekarz jasno i cierpliwie przekazywał wiedzę o chorobie i możliwościach leczenia

"Dzięki temu pacjent staje się partnerem dla lekarza i świadomie uczestniczy w procesie terapeutycznym" - podkreśla RPP.

Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, mamy prawo do informacji o swoim stanie zdrowia oraz udzielanych świadczeniach, wglądu w dokumentację medyczną, a także do zachowania w tajemnicy przez osoby wykonujące zawód medyczny informacji związanych ze stanem zdrowia.