Niezbędne jest pilne doprecyzowanie przepisów regulujących uprawnienia i obowiązki osób przebywających w miejscach handlu i usług w czasie epidemii oraz określenie konsekwencji dla tych, którzy nie będą ich przestrzegać.
Niezbędne jest pilne doprecyzowanie przepisów regulujących uprawnienia i obowiązki osób przebywających w miejscach handlu i usług w czasie epidemii oraz określenie konsekwencji dla tych, którzy nie będą ich przestrzegać.
Taki postulat właśnie złożyła Polska Rada Centrów Handlowych. Potwierdza ona, że klienci coraz częściej odmawiają zasłaniania ust i nosa.
„Ze względu na nieprecyzyjne przepisy jako branża zostaliśmy postawieni w bardzo trudnej sytuacji. Właściciele, zarządcy i najemcy centrów handlowych nie mają żadnych skutecznych instrumentów, by egzekwować obowiązki zmierzające do ochrony zdrowia i życia klientów oraz pracowników” – czytamy w stanowisku PRCH. Autorzy stanowiska przypominają, że za odmowę sprzedaży można ponieść odpowiedzialność z art. 135 kodeksu wykroczeń.
I choć Ministerstwo Zdrowia wskazało, że nie powinno się w takich przypadkach orzekać grzywien, to są co do tej interpretacji wątpliwości. Najlepiej byłoby więc je rozstrzygnąć na poziomie ustawowym tak, by żadnemu przedsiębiorcy oraz zatrudnionym u niego pracownikom nie groziła kara za niewpuszczenie do sklepu osoby bez maseczki.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama