Poza analizowaniem bieżącej sytuacji, pracą koncepcyjną i prowadzeniem dialogu, pełnomocnik ma przedstawiać ministrowi analizy, oceny i wnioski oraz propozycje rozwiązań legislacyjnych i organizacyjno-finansowych.
Czy taka funkcja jest potrzebna? Wątpliwości ma Maria Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.
– Na pewno dialog między ministerstwem a pracownikami ochrony zdrowia szwankuje, bo gdyby funkcjonował prawidłowo, mielibyśmy rozwiązania systemowe zamiast niekończących się spotkań i obietnic. Natomiast czy taka osoba pomoże rozwiązać te problemy? Wydaje mi się, że nie, ale na razie nie znam jej kompetencji, nie wiem, czy nie będzie powielać zadań istniejących już pełnomocników i departamentów – mówi.
Dodaje, że mnożenie funkcji nie zawsze podnosi skuteczność. – Oczywiście nie przekreślam niczego a priori, bo minister ma dobre intencje, ale moim zdaniem najskuteczniejszymi formami współpracy są te już sprawdzone – dialog społeczny i rzetelne realizowanie ustaleń podejmowanych ze stroną społeczną – dodaje przedstawicielka Solidarności.