Wycieczki na Kubę zyskują na popularności i nie tylko ze względu na spadające ceny wyjazdów. Turyści chcą odwiedzić kraj, zanim zajdą tam nieodwracalne zmiany. Jak podkreśla Piotr Wilk z biura podróży Rainbow, w ciągu ostatniego roku zainteresowanie tym kierunkiem wzrosło dwukrotnie i ciągle się zwiększa. Jeżeli i Wy chcielibyście zobaczyć Kubę prawdziwą, sprawdźcie kiedy najlepiej tam jechać i co zobaczyć.

Plan podróży, czyli kiedy najlepiej jechać na Kubę?

Wraz z rozluźnieniem relacji kubańsko - amerykańskich, pojawiły się obawy, że w niedługim czasie zajdą tam poważne zmiany. To już ostatni moment, by zobaczyć te sprzeczności i poczuć niezwykłą atmosferę, z której słynie Kuba. Wyjazd nie wymaga specjalnych przygotowań. Na kubie wiza nie jest wymagana, obowiązuje jedynie Karta Turysty (Tarjeta de Turista), którą można wykupić bezpośrednio przed wylotem na lotnisku, np. u przedstawiciela biura podróży. Wakacje warto też zaplanować, tak aby nie przeoczyć żadnych atrakcji z których chcielibyśmy skorzystać, przyda się więc choćby wstępny plan zwiedzania.

Wyjazd można planować przez cały rok. Średnia temperatura na Kubie to ok. 25°C. W zależności od tego czy marzy nam się głównie wypoczynek na plaży (choć szkoda byłoby nie zobaczyć tych magicznych miejsc, jak Hawana czy Trinidad), czy nastawiamy się głównie na zwiedzanie, możemy wybrać termin, w którym pogoda najbardziej nam odpowiada. Od maja do października trwa tutaj pora deszczowa - wiele osób rezygnuje więc z wyjazdu, bojąc się, że spędzi urlop w deszczu. Nic bardziej mylnego. Pora deszczowa na Kubie nie jest uciążliwa. Oznacza po prostu, że pada nieco więcej niż zwykle - zazwyczaj maksymalnie 20 minut dziennie. Najgoręcej jest w okresie od czerwca do końca sierpnia, najchłodniej (temperatura w cieniu nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza) od listopada do końca marca.

Bez względu na to, kiedy jedziemy, warto wygospodarować sobie ok. 2 tygodni – to odpowiedni czas, by poznać tę fascynującą wyspę, zwiedzić najciekawsze zakątki i skorzystać z dostępnych atrakcji.

Kubańskie wakacje - co warto zobaczyć

Wybierając się na Kubę, swoje wakacje warto rozpocząć w Hawanie – stolicy wyspy, która zachwyca kolonialną zabudową. Roztańczeni w rytm salsy Kubańczycy, cudowne uliczki, dzielnica kościołów i zamki (w tym m.in. El Morro, z którego wieży można zobaczyć panoramę miasta) to absolutna konieczność. Na zachód od miasta znajduje się Vinales – nieduże miasteczko z niską architekturą, uważane przez turystów za najprzyjemniejsze w całej Republice. Stąd już tylko krok do doliny o tej samej nazwie, której kompleks formacji skalnych został wpisany na listę UNESCO.

-– Atmosferę Kuby doskonale odzwierciedla także Trinidad – perła Karaibów. – To miasto naprawdę sprawia wrażenie, jakby było z innej epoki. Do tego łatwiej niż w Hawanie wmieszać się pomiędzy lokalnych mieszkańców i poznać ich kulturę – mówi przedstawiciel Rainbow.

Do miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć na Kubie należy zaliczyć również imprezowe Varadero z jedną z najszerszych plaż, a także przyległe wysepki, jak Isla de Juventud, która niegdyś była jedną z głównych baz piratów grasujących po Atlantyku i stała się inspiracją dla Roberta Louisa Stevensona do napisania "Wyspy Skarbów". Prawdziwy klimat Kuby odnajdziemy także podróżując na wschód wyspy – do Baracoa. To miasto zdecydowanie mniej nastawione jest na turystykę, spodoba się więc tym, którzy szukają spokoju i lubią odkrywać prawdziwe zakątki.

Jedz, baw się i tańcz, czyli jak „przeżyć” Kubę?

Polska jako były kraj socjalistyczny, ma z Kubą wiele wspólnego. Pośród 60 tys. typowych dla kubańskiego krajobrazu starych samochodów, turyści z łatwością mogą odnaleźć także nasze Fiaty 126p, na które tubylcy zwykli mówić „polsky”.

Co robić będąc już na Kubie? Na pewno nie można zlekceważyć przepysznej, lokalnej kuchni. Ropa Vieja, czyli drobno szatkowana wołowina podawana z ryżem, czarną fasolą i batatami to konieczność! Do tego należy skosztować jedno z wyśmienitych piw – Bucanero i Cacique lub też rum zmieszany z colą znany u nas, jako Cuba Libre ("Wolna Kuba"), na miejscu nie spotkamy się jednak z tą nazwą - drink ten da się zamówić jedynie, jako Mentirita, czyli "Małe Kłamstwo". Warto też zaopatrzyć się w drobne pamiątki – tradycyjne kubańskie rękodzieła, doskonały rum oraz kubańskie cygara. Należą do najlepszych na świecie, a ręcznie zwijane Cohiba Behike z słynnej hawańskiej fabryki El Laguito kosztują nawet ponad 18,5 tys. dolarów za opakowanie.

Dzisiejsza Kuba to świat niezwykły, który kompletnie różni się od naszego. To jednak ostatni dzwonek, by zobaczyć ją w tym wydaniu. Kapitalizm, który niestety pomału zaczyna wdzierać się na wyspę, może wkrótce całkowicie zmienić jej oblicze.

Źródło: www.r.pl/Kuba