Brytyjski serwis cheapflights.co.uk zapytał 700 posiadaczy trzech popularnych rodzajów smartfonów (iPhone, Blackberry oraz tych z systemem Android) o ich nawyki turystyczne. Badanie doprowadziło do ciekawych wniosków.

W badaniach wyszło, że użytkownicy Blackberry są skłonni wydać najwięcej pieniędzy na turystykę i podróże. Jak się okazało, pieniądze szczęścia nie dają – posiadacze Blackberry mają pecha w miłości – aż 11% nie oczekuje wyjazdu na wakacje razem ze swoim partnerem.

Posiadacze iPhonów na wakacje z partnerem też raczej nie jeżdżą, ponieważ to właśnie oni spośród wszystkich użytkowników smartfonów najbardziej lubią zawierać romanse podczas podróży. Dlatego 4-krotnie częściej od posiadaczy telefonów z Androidem i 10-krotnie częściej niż właściciele Blackberry podróżują do światowej stolicy miłości – Paryża oraz Aten określanych mianem najbardziej kokieteryjnego miasta na świecie. Ponadto uwielbiają wydawać pieniądze za zakupy podczas swoich podróży, dlatego jako cel swojej wyprawy częściej od innych wybierają Nowy Jork.

W czasie podróży do Stanach Zjednoczonych warto wstąpić do Las Vegas, światowej stolicy hazardu. Wiedzą o tym posiadacze iPhonów, którzy najbardziej ze wszystkich przebadanych użytkowników telefonów wykazują żyłkę hazardzistów.

Jakie miejsca na wakacje najczęściej wybierają użytkownicy telefonów z systemem Android? To im najbardziej ze wszystkich użytkowników smartfonów przypadła do gustu dzika przyroda Nowej Zelandii oraz… nowoczesne Tokio, które równie często jako cel swojej podróży, wybierają właściciele iPhonów (obie grupy są o 50% bardziej skłonne do odwiedzenia stolicy Japonii).

Użytkownicy telefonów Blackberry lubią bezpieczeństwo, dlatego są najmniejszą grupą, która zdecydowałaby się na podróż do Afganistanu.

Ankietowani użytkownicy iPhonów okazali się największymi pracoholikami. Podczas urlopu to oni najczęściej odbierają służbowe telefony, przed posiadaczami telefonów Blackberry.