O przestrzeganie obostrzeń sanitarnych zaapelowało w czwartek do turystów i mieszkańców starostwo powiatowe w Zakopanem. Powiat tatrzański znalazł się na liście kolejnych regionów zakwalifikowanych do tzw. strefy żółtej, a nowotarski – do czerwonej. Kraków jest miejscem z alertem.

Zgodnie z zaktualizowaną w czwartek przez resort zdrowia mapą, na terenie Małopolski w strefie czerwonej pozostają miasto Nowy Sącz i powiat nowosądecki. Do strefy tej został zaliczony powiat nowotarski, który wcześniej był w strefie żółtej. Chętnie odwiedzany przez turystów powiat tatrzański znalazł się w strefie żółtej. Z listy powiatów z obostrzeniami koloru żółtego został skreślony powiat limanowski (a jeszcze wcześniej, tydzień temu, powiat oświęcimski).

Kraków jest na liście tzw. miejsc z alertem, czyli takich, w których za tydzień może obowiązywać strefa żółta lub czerwona.

"Apelujemy do turystów i mieszkańców o przestrzeganie obostrzeń sanitarnych. Prosimy, aby nosić maseczki, dezynfekować ręce, przestrzegać dystansu społecznego. Musimy się wzajemnie szanować. Chodzi o dobro wszystkich” – powiedział w czwartek PAP, w imieniu starostwa w Zakopanem, Andrzej Łęcki – naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Publicznego tego starostwa.

W jego ocenie oficjalne liczby zakażonych COVID-19 nie są jeszcze tak wysokie w przeliczeniu na jednego mieszkańca, jednak – jak zaznaczył – na sytuację pod Tatrami trzeba trochę inaczej patrzeć, ponieważ wpływają na nią turyści, którzy w sezonie letnim bardzo chętnie przyjeżdżają w ten region.

"Niestety, zakażenia nie maleją, a przeciwnie. Mając na naszym terenie tak dużą liczbę turystów nie mam nic przeciwko temu, aby obowiązywała tu strefa żółta” – powiedział naczelnik podkreślając, że chodzi o dobro wspólne. Ocenił też, że żółta strefa nie wpłynie negatywnie na turystykę w mieście, ponieważ nie wprowadza takich restrykcji jak strefa czerwona.

Według informacji zakopiańskiego sanepidu z czwartkowego popołudnia na terenie powiatu tatrzańskiego na COVID-19 chore są 174 osoby, z czego 15 jest w szpitalu, pozostali w izolacji domowej. W kwarantannie przebywają 170 osoby. Od początku epidemii w powiecie tatrzańskim zakażone zostały 220 osoby, z czego 44 wyzdrowiały, dwie zmarły.

W powiecie nowotarskim i mieście Nowym Targu chorych jest 318 osób. Ostatniej doby przybyło tam 26 nowych przypadków. Od początku epidemii odnotowano 365 przypadków zakażeń, z czego 44 osoby wyzdrowiały, a trzy zmarły. Na kwarantannie pozostaje 673 mieszkańców.

Maleje liczba zakażeń na Sądecczyźnie, która była głównym ogniskiem zakażeń. W czwartek zachorowało tam (miasto i powiat) 15 osób. Najwięcej nowych zakażeń sanepid odnotował w Krakowie – 41 i w powiecie krakowskim – 10.

Zgodnie z czwartkowymi informacjami Ministerstwa Zdrowia, łącznie w strefie czerwonej i żółtej jest 19 powiatów - siedem w czerwonej, 12 w żółtej. Pojawiły się tzw. alerty i dotyczą one miejsce, które za tydzień mogą znaleźć się w strefie czerwonej lub żółtej.

Lista powstaje na podstawie analiz dynamiki wzrostów zakażeń w ostatnich 14 dniach. Jeśli nowych zachorowań było w tym okresie powyżej 12 na 10 tys. mieszkańców, wtedy powiat trafia do czerwonej strefy, a jeśli między 6 a 12 na 10 tys., to do żółtej.

W strefie czerwonej obowiązuje m.in. zakaz organizowania kongresów i targów oraz działania sanatoriów, wesołych miasteczek i parków rozrywki. W siłowniach określono limit osób – jedna na 10 mkw. W kinach będzie mogło być 25 proc. publiczności. W kościołach lub w innych obiektach kultu dopuszczalne będzie 50 proc. obłożenia budynku, na zewnątrz limit wyniesie 150 osób. Liczba osób biorących udział uroczystościach rodzinnych i w weselach została ograniczona do 50, z wyłączeniem obsługi. Wszędzie w przestrzeni publicznej konieczne będzie zakrywania nosa i ust.

W strefie żółtej obowiązuje m.in. limit jednej osoby na 4 mkw. w przypadku imprez takich, jak: targi, wystawy, kongresy czy konferencje. W siłowniach będzie obowiązywał limit osób – jedna na 7 mkw. W kinach będzie mogło być 25 proc. publiczności. Liczba osób biorących udział w imprezach rodzinnych nie będzie mogła przekroczyć 100 osób, z wyłączeniem obsługi.

Regulacja przewiduje w całym kraju obowiązek zakrywania nosa i ust przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego, m.in. w środkach publicznego transportu zbiorowego, w obiektach handlowych i w miejscach ogólnodostępnych, chyba że będzie zachowana odległość 1,5 m. W rozporządzeniu zapisano, że z zakrywania nosa i ust można być zwolnionym z powodu całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej (w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim) oraz trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa.(PAP)

autor: Beata Kołodziej