Podczas Kongresu Nowej Mobilności w Łodzi podjęto temat przyszłości mobilności miejskiej w Polsce, skupiając się na wyzwaniach, możliwościach oraz perspektywach rozwoju. Paneliści, w tym przedstawiciele samorządów, branży transportowej i operatorzy nowych usług, dyskutowali nad tym, jak nowe technologie i współdzielony transport mogą poprawić jakość życia w miastach.
Historia i strategia nowej mobilności
Albert Kania, koordynator Komitetu ds. Nowej Mobilności Miejskiej, rozpoczął spotkanie od podkreślenia, jak ważne jest opracowanie strategii rozwoju współdzielonego transportu. W ramach prac komitetu wypracowano kilka kluczowych celów, takich jak: diagnoza obecnego stanu mobilności, ustanowienie długoterminowych priorytetów oraz opracowanie rekomendacji mających na celu przyspieszenie rozwoju usług współdzielonych. Ważnym elementem tych działań jest kodyfikacja współdzielonych pojazdów, co pozwoli na ich pełne wdrożenie w polskich miastach.
Kania zwrócił uwagę, że współpraca z samorządami i administracją publiczną jest kluczowa dla sukcesu wdrażanych rozwiązań. Choć napotkano trudności legislacyjne, komitet wyraził nadzieję, że otwartość miast na dialog i wsparcie działań związanych z nową mobilnością będzie kluczowa dla dalszego postępu.
Rola samorządów i prywatnego biznesu
Samorządy odegrają istotną rolę w procesie rozwoju nowej mobilności. Przedstawicielka miast Anna Badeńska, koordynatorka projektów transportowych we Wrocławiu, reprezentująca lokalne władze, wskazała na ważność danych dotyczących ruchu i mobilności mieszkańców, które mogą pomóc w planowaniu lepszej infrastruktury transportowej. Miasta niekoniecznie muszą bezpośrednio zarządzać nowymi usługami, ale ich wsparcie regulacyjne i organizacyjne może znacznie wpłynąć na sukces takich projektów jak: carsharing, rowery miejskie czy hulajnogi elektryczne.
Carsharing: sekret sukcesu i wyzwania
Konrad Karpiński, przedstawiciel firmy TrafiCar, która zajmuje się carsharingiem, podzielił się doświadczeniami z zarządzania tą usługą. Firma działa od 1989 r., co pozwala jej czerpać z wieloletniego doświadczenia w wynajmie pojazdów. Klucz do sukcesu TrafiCar tkwi w synergii pomiędzy różnymi segmentami wynajmu (krótko- i długoterminowym), co umożliwia efektywne zarządzanie flotą. Dzięki elastyczności w alokacji zasobów firma może lepiej dostosowywać się do zmiennego popytu, co zapewnia stabilność usług.
Jednym z największych wyzwań, z którymi zmaga się branża carsharingu, jest brak jednolitych standardów prawnych na poziomie krajowym. Firmy muszą indywidualnie negocjować warunki współpracy z miastami, co bywa czasochłonne i skomplikowane. Z tego powodu paneliści podkreślili potrzebę ujednolicenia regulacji, co mogłoby znacznie przyspieszyć rozwój tego typu usług w Polsce.
Współdzielone pojazdy i integracja z transportem publicznym
Magdalena Mazur, reprezentująca firmę Bolt, oferującą hulajnogi elektryczne i rowery na żądanie, zwróciła uwagę na specyficzne wyzwania związane z wdrażaniem tych usług. W przeciwieństwie do carsharingu hulajnogi i rowery są nowymi formami mobilności, a miasta często dopiero uczą się, jak nimi zarządzać. Kluczowe w tym procesie jest udostępnianie danych, które pomagają miastom lepiej planować ścieżki rowerowe i lokalizację stacji dla mikromobilności. Przykłady miast takich jak Warszawa czy Kraków pokazują, że współpraca między operatorami a władzami lokalnymi może znacznie poprawić jakość infrastruktury.
Jakub Giza z Nextbike Polska, firmy oferującej systemy rowerów miejskich, zwrócił z kolei uwagę na to, że rowery współdzielone mają w Polsce długą historię, a ich integracja z transportem publicznym jest kluczowym elementem sukcesu.
Dzięki temu, że zawieramy umowę z miastami, nie musimy patrzeć tylko na klikalność aplikacji, na największy ruch w centrum. Mamy ten luksus, że stacje roweru publicznego, tego uzupełnienia transportu publicznego, mogą powstać na osiedlach, gdzie hulajnoga będzie wypożyczana dużo rzadziej, bo tam mieszkańcy nie będą mieli aż tylu potrzeb transportowych. Miasto, które zawiera z nami umowę, wie, że stworzenie tam stacji roweru miejskiego jest dużo tańsze niż rozciągnięcie linii autobusowej czy budowanie tramwaju. Dlatego, będąc po tej drugiej linii jako nestor sharingu w Polsce – no bo od rowerów się zaczęło – myślę, że stanowimy dobry przykład tego, że ta współpraca z miastami, im ściślejsza, tym lepsze może przynosić efekty – mówi Jakub Giza.
Przykładem takiej współpracy jest projekt w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, gdzie wprowadzono system rowerowy integrujący 31 miejscowości. Co więcej, użytkownicy transportu publicznego mający bilet dobowy mogą korzystać z rowerów za darmo przez godzinę. Takie rozwiązanie podkreśla, że rowery współdzielone mogą być integralną częścią systemu transportowego miast.
Przyszłość nowej mobilności
Podczas dyskusji paneliści doszli do wniosku, że przyszłość nowej mobilności w Polsce zależy od bliskiej współpracy między samorządami, operatorami i rządem. Niezbędne jest wprowadzenie ogólnopolskich standardów regulujących mobilność współdzieloną, co ułatwi rozwój rynku i zapewni stabilność usług. Nowe formy mobilności, takie jak carsharing, hulajnogi czy rowery współdzielone, mają ogromny potencjał, by stać się integralną częścią systemu transportu publicznego w Polsce. Kluczowe jest jednak to, aby zarówno miasta, jak i operatorzy usług stawiali na innowacje, elastyczność i długoterminowe planowanie, co pozwoli na pełne wykorzystanie możliwości, jakie oferuje nowa mobilność.