Choć dziś ratusz oficjalnie potwierdzić nie chce, wiadomo że władzom miasta zależy, żeby uruchomić centralny odcinek w połowie listopada. Obawiają się one zarzutów, że otwarcie metra to element samorządowej kampanii wyborczej. Hanna Gronkiewicz-Waltz ubiega się o trzecią kadencję prezydenta Warszawy.
Dlatego dziś rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk o konkretnych terminach mówić nie chce. To nie tylko zależy od nas - zaznacza. Odbiory inwestorskie będziemy starać się przeprowadzać szybko, być może będziemy wskazywać wykonawcy jeszcze jakieś poprawki. Według niego, wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy Warszawy pojadą metrem z Woli na Pragę w tym roku.
Odbiory techniczne potrwają 37 dni, a potem potrzeba jeszcze pozytywnych decyzji od straży pożarnej, sanepidu oraz wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego - dodaje Milczarczyk.
Dziś do stołecznego ratusza trafi oficjalna informacja od wykonawcy AGP Metro o zakończeniu budowy siedmiu stacji II linii metra.