Tymczasowy szef resortu Zbigniew Rynasiewicz potrzebuje czasu i wideł do uprzątnięcia bałaganu
Zdymisjonowany Sławomir Nowak nie był oceniany jako najsłabszy minister. Jednak w kilku dziedzinach pozostawił po sobie bałagan. Oto ich lista.
Bałagan w WORD-ach
Jednym z priorytetów na już będzie zapanowanie nad egzaminami na prawo jazdy. Wielu WORD-om kończą się umowy na dotychczasowe systemy egzaminacyjne, a nie są gotowe do przeprowadzenia przetargów. Jeśli nie zmobilizują się i nie zrobią ich szybk0, w 2014 r. nawet kilkanaście z 49 ośrodków nie będzie w stanie przeprowadzać egzaminów.
Sprawę utrudnia to, że resort próbując ogarnąć sytuację i pogodzić konkurentów – firmy PWPW oraz ITS – połączył je w konsorcjum, czym zapewnił de facto monopol na rynku dostawców systemów egzaminowania. I to m.in. z tego powodu WORD-y z woj. mazowieckiego unieważniły przetarg, gdyż uznały, że nie leży on w interesie publicznym – nie ma komu konkurować ceną. Nie wiadomo, czy zdążą podpisać umowy, zanim wygasną im obecne.
Dziwne pytania
Mimo jednoznacznych deklaracji resortu wciąż niejasne są zamiary polityków co do jawności pytań pojawiających się na testach na prawo jazdy. Resort transportu deklarował, że jest za odtajnieniem bazy. A w Sejmie procedowany jest w komisji infrastruktury projekt nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami, który zakłada m.in., że pytania egzaminacyjne oraz wchodzące w ich skład scenariusze i opisy nie stanowią informacji publicznej w rozumieniu przepisów o dostępie do informacji publicznej. Eksperci i media branżowe odebrali to jako zapowiedź braku jawności (a co najwyżej częściowego odtajnienia pytań, np. gdy osoba nie zda egzaminu, zwróci się o udostępnienie pytań wraz z odpowiedziami). Resort zapewnia, że planów nie zmienił. – Pytania staną się informacją publiczną po ich zweryfikowaniu przez komisję weryfikacyjną. Ujawnionych w niej będzie 100 proc. tych pozytywnie zweryfikowanych – zapewnia Katarzyna Kownacka z resortu. Posłowie pracujący nad projektem bagatelizują sprawę. – Proszę się nie przywiązywać do tego projektu, będziemy nad nim pracowali – odpowiada poseł Stanisław Żmijan (PO). Czas skończyć prace.
Problemy na kolei
Mimo podkreślania, jak wielką rolę w transporcie lądowym odgrywa kolej, minister Nowak nie był w stanie zapewnić wykorzystania unijnych funduszy na przyzwoitym poziomie. Np. spółka PKP PLK wykorzystała dotąd ok. 15 proc. dostępnych pieniędzy z Brukseli. Aby nie powtórzyć tego błędu, w przyszłej perspektywie finansowej trzeba się do tego przygotować organizacyjnie i koncepcyjnie. I, być może, uprościć skomplikowaną strukturę PKP.
Drogi w budowie
Nowak nie potrafił także przekuć w sukces tego, że Polska prowadziła największy program drogowy w całej UE. Falę bankructw, która dotknęła firmy budujące autostrady, zatrzymała dopiero specustawa umożliwiająca GDDKiA rozliczenia z podwykonawcami. Wiele dróg zaliczyło opóźnienia w oddawaniu ich do użytku.
Teraz należy dopilnować zmiany prawa tak, aby nie było możliwe podpisywanie kontraktów z egzotycznymi wykonawcami za nierealne rynkowo stawki.
Fotoradarowa wpadka
Priorytetem resortu była poprawa bezpieczeństwa na drogach. Temu służyć miała m.in. sieć fotoradarów. Efekty widać: w I półroczu 2013 r. w wypadkach drogowych zginęło ok. 1,2 tys. osób, podczas gdy w I półroczu 2012 r. było ich ponad 1,5 tys. Jednak efekt wizerunkowy jest niewspółmierny – więcej się Nowakowi za radary dostało nagan niż podziękowań. Stało się tak m.in. dlatego, że pieniądze z mandatów zamiast na poprawę bezpieczeństwa szły... Nie wiadomo gdzie. Rozmywały się w budżetach samorządów. Konieczne jest uporządkowanie tej kwestii tak, by przepływ środków od radaru do realizacji celów Narodowego Programu Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego był transparentny.
Komentarze (9)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePo otwarciu w '2014 całej S8 z Wrocławia do Tuszyna kierowców jadących dalej do Warszawy PRZEZ WIELE LAT czeka przedzieranie się do A2 przez wiecznie zakorkowane centrum Łodzi oraz słynne z niewydolności rondo przed A2 w Strykowie. Trwająca od lutego b.r. budowa 40 km odcinka A1 Stryków-Tuszyn jest obecnie zaawansowana zaledwie w 7,9%. Informację taką podał ostatnio Polimex na swojej stronie firmowej. Dotychczasowe tempo tej budowy pozwoli ukończyć ją ZA jakieś 12-13 LAT !!! Alternatywną wobec nieistniejącej A1 Stryków-Tuszyn drogę S14, pozwalająca ominąć centrum Łodzi w drodze z południa na północ i z południowego zachodu na północny wschód, nasz wysoce kompetentny Minister Nowak też wyciął z planów, mimo, że sporą część S14 już wybudowano. Zostanie ogryzek S14 i 2-godzinne, obowiązkowe zwiedzanie rozkopanej Łodzi. Oto scheda po "obcykanym" Ministrze N. ...
GDDKiA ogłosiła właśnie (za publiczne pieniądze) przetarg na DWULETNIĄ ... ochronę (przed złomiarzami) gotowego już węzła Tuszyn na autostradzie A1 oraz ostatniego przed nim odcinka drogi ekspresowej S8 Wrocław-Tuszyn. Węzeł wybudowała Skanska, odcinek S8 – Budimex. Ochrona węzła i drogi stała się konieczna, ponieważ infrastruktura ta – jakkolwiek gotowa - przez długie lata ... nie będzie używana, bo ... węzeł Tuszyn A1/S8 jest ... ślepy i prowadzi … donikąd. Znajduje się on bowiem na "budowanej" (od r.2010) przez Polimex autostradzie A1, która nie powstanie przed rokiem 2016. Choć termin jej oddania do ruchu minął w sierpniu b.r., to OBECNE zaawansowanie tej budowy jest śladowe (7,9%). Głowy myślą. Chapeau bas!
Kto posprząta po Nowaku?..