Ceny paliw rosną, a przed warsztatami montującymi instalacje gazowe ustawiają się kolejki.
Dziennik Gazeta Prawna
W Polsce jest już ponad 3 mln aut zasilanych gazem płynnym LPG – wynika z danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP). Pod tym względem jesteśmy liderem wśród krajów Unii Europejskiej, a na świecie wyprzedza nas tylko Turcja. Zbliżoną do naszej liczbę aut napędzanych gazem ma Rosja.
Kariera tego paliwa wiąże się z jego ceną. Od najtańszej benzyny autogaz jest tańszy o więcej niż połowę. Nawet jeśli uwzględnimy, że trzeba go zużyć nieco więcej (na dystansie przejechanym na litrze benzyny spalimy 1,2 litra LPG), to i tak na autogazie można zaoszczędzić ponad 40 proc.
Sam koszt zamontowania instalacji gazowej w samochodzie zwraca się po kilku lub kilkunastu miesiącach, w zależności od tego, ile kilometrów pokonujemy autem i do jakiego typu pojazdu założyliśmy instalację LPG. Lata doświadczeń sprawiły, że użytkownicy takich pojazdów przekonali się, że gaz nie ma szkodliwego wpływu na kondycję silnika ani możliwości pojazdu.
Instalacje LPG dominują w samochodach używanych. Z 483 tys. nowych aut sprzedanych w ubiegłym roku tylko ok. 20 tys. miało taką instalację – szacuje POGP.
W latach 2014–2017 liczba aut zasilanych gazem płynnym zwiększyła się o 8,3 proc. O mniej więcej tyle samo wzrosła ogólna liczba samochodów zarejestrowanych w naszym kraju, ale w czasie o rok krótszym (nie ma jeszcze oficjalnych danych za 2017 r.).
W ostatnich paru latach przybywało w naszym kraju ok. 100 tys. samochodów na gaz płynny rocznie. W tym roku ten wzrost może być znacznie większy. Przede wszystkim dlatego, że mocno wzrosły ceny benzyny i oleju napędowego.
– Litr tego paliwa przekroczył magiczne 5 zł, co skłoniło wielu kierowców do szukania oszczędności – mówi Piotr Zatchij, właściciel firmy Energy Gaz Polska, która jest liderem na rynku instalacji LPG.
Wzrost cen benzyny i oleju napędowego związany jest z wycofaniem się Stanów Zjednoczonych z porozumienia z Iranem i załamaniem się wydobycia ropy w Wenezueli, co spowodowało gwałtowny wzrost notowań paliw na światowych giełdach.
– W efekcie przez miesiąc, do połowy maja, ceny najtańszej benzyny i oleju napędowego wzrosły aż o ok. 30 groszy na litrze. W czerwcu jeszcze trochę poszły w górę. Tak drogich paliw nie mieliśmy od czterech lat – mówi Krzysztof Romaniuk z Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.
Z tego między innymi powodu właściciele aut coraz częściej decydują się na montowanie instalacji na gaz. – Liczba naszych klientów jest o ok. 30 proc. większa niż przed rokiem. A na montaż instalacji trzeba czekać nawet półtora miesiąca – informuje Zatchij. Podobnie jest w firmie Gomar Motoryzacja z Łaska w woj. łódzkim. – U nas oczekiwanie w kolejce wydłużyło się do ponad miesiąca – mówi Robert Łyżwa, właściciel przedsiębiorstwa.
Dobrą koniunkturę na rynku autogazu potwierdzają też sami producenci instalacji gazowych. – W pierwszym półroczu sprzedaliśmy takich instalacji o ok. 20 proc. więcej niż przed rokiem – ocenia Łukasz Waszkiewicz, dyrektor handlowy w firmie Elpigaz, należącej do największych w tej branży.