Największe wydatki na państwową infrastrukturę telekomunikacyjną popłyną z budżetu w 2025 r.

Specjalna sieć telekomunikacyjna dla organów państwa i samorządu terytorialnego oraz służb mundurowych i ratowniczych w ciągu 10 lat będzie kosztowała 7,5 mld zł.
Na taką kwotę wydatki budżetu państwa szacuje kancelaria premiera (obejmuje dawny resort cyfryzacji) w najnowszej (ósmej) wersji projektu nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (KSC).
Do uruchomienia i zarządzania tą siecią premier wyznaczy operatora strategicznej sieci bezpieczeństwa (OSSB). Zostanie nim spółka Skarbu Państwa o odpowiednich kompetencjach. Jak mówił we wczorajszym wywiadzie dla DGP Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w KPRM, poza firmą Exatel „nie ma innego podmiotu będącego pod kontrolą państwa, który zajmowałby się na poważnie działalnością w obszarze telekomunikacji”. Dodał, że resort ma deklarację, iż „Exatel jest gotowy zrealizować wielomiliardowy program inwestycyjny budowy” sieci strategicznej.
Prezes Exatela Nikodem Bończa Tomaszewski nie komentuje obliczeń autorów ustawy. – Projekt budowy strategicznej sieci bezpieczeństwa zawarty w nowelizacji ustawy o KSC uważamy za bardzo dobry i potrzebny – mówi tylko. – A biorąc pod uwagę groźną sytuację na Ukrainie, konieczne jest jego jak najszybsze wdrożenie – podkreśla Bończa Tomaszewski.
Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający fundacji Digital Poland, zgadza się, że specjalna sieć dla podmiotów zajmujących się ochroną publiczną i wspomaganiem w sytuacji katastrof (z ang. PPDR) jest w kraju potrzebna. – Zapewni służbom mundurowym i ratowniczym sprawną komunikację w razie wojny czy choćby powodzi – argumentuje. Obecnie stosowana radiowa łączność Tetra nie ma zasięgu ogólnopolskiego i umożliwia tylko połączenia głosowe. – Taką sieć trzeba jednak budować z głową – zastrzega ekspert.
W dotychczasowych planach KPRM w tej dziedzinie kontrowersje budził pomysł powołania państwowo-prywatnej spółki Polskie 5G, w której podmioty państwowe miałyby większość. Te zapisy z projektu już usunięto. – Eliminacja Polskiego 5G i wprowadzenie dotacji celowej na budowę sieci to krok w dobrą stronę. Kwota 7,5 mld zł wydaje się ogromna, ale trudno ją zweryfikować bez znajomości modelu biznesowego tego przedsięwzięcia – komentuje Mieczkowski.
Na razie dysponujemy tylko ogólnymi założeniami wdrażania strategicznej sieci bezpieczeństwa. Pierwsze wydatki związane z nową siecią mają się pojawić w przyszłym roku. Resort cyfryzacji szacuje, że łącznie wyniosą wtedy 189 mln zł.
W kolejnych latach wydatki wzrosną. W 2024 r. osiągną łącznie 748 mln zł, a w kolejnym roku będą najwyższe – zbliżając się do 1,46 mld zł. W latach 2026–2031 będą się kształtowały na poziomie ok. 550–660 mln zł rocznie. Natomiast w ostatnim roku objętym wstępną kalkulacją KPRM wyniosą 720 mln zł.
Gros ogólnej sumy kosztów przypadnie na zapewnienie infrastruktury aktywnej (anteny i nadajniki). Wliczono tu zakup urządzeń do radiowej części sieci (RAN) u dostawców zagranicznych, instalację tego sprzętu, utrzymanie oraz koszt energii elektrycznej na potrzeby funkcjonowania RAN. W pierwszym roku pójdzie na to 127 mln zł, w drugim – 398 mln zł, a w trzecim – 831 mln zł. Po 2025 r. koszty infrastruktury aktywnej spadną do 200–300 mln zł. W sumie w ciągu 10 lat koszt zapewnienia infrastruktury aktywnej przekroczy kwotę 3,1 mld zł.
Drugą co do wielkości pozycją kosztów będzie zapewnienie infrastruktury pasywnej (maszty, wsporniki). W całym analizowanym okresie wydatki na ten cel przekroczą 2,65 mld zł. Będą to przede wszystkim koszty dzierżawy masztów telekomunikacyjnych oraz innych lokalizacji, w których możliwe jest umiejscowienie infrastruktury aktywnej (np. dachy budynków, wieże).
Dodatkowo w pierwszych latach inwestycji – od 2023 do 2025 – planowane jest zbudowanie od podstaw ok. 330 stacji mających zapewnić pokrycie zasięgiem sieci piątej generacji (5G) obszarów szczególnie trudno dostępnych – np. gór, parków narodowych, bagien, izolowanych miejscowości.
Największe wydatki na ten cel przypadną na rok 2025 – wyniosą wtedy 458 mln zł. W kolejnych latach będzie to po 248 mln zł.
Kolejne pozycje kosztów sieci strategicznej to zatrudnienie i wynagrodzenia oraz inne koszty, w tym oprogramowanie. W odniesieniu do tej pierwszej kategorii 10-letnie wydatki sięgną 779 mln zł. Autorzy projektu szacują, że przy zarządzaniu siecią będzie pracowało na pełnym etacie ok. 100 inżynierów i 20 osób z administracji. Oprogramowanie i pozostałe koszty infrastrukturalne opiewają w sumie na 979 mln zł.©℗