Sieci komórkowe nie mogą oferować pakietów, w których korzystanie z wybranych serwisów społecznościowych, filmowych czy muzycznych nie wlicza się do transferu danych.
W całej Europie operatorzy komórkowi oferują pakiety, w ramach których korzystanie z wybranych aplikacji nie jest wliczane do wykupionego pakietu danych. W branży nazywa się je usługami zero-rating. Ma to przyciągnąć klientów, których aktywność w internecie skupia się na wybranych serwisach. Nie inaczej jest w Polsce. Dla przykładu – Orange oferuje usługę Social Pass nastawioną na użytkowników często korzystających z mediów społecznościowych. Używając aplikacji takich jak Facebook, Messenger, Instagram czy Twitter, nie wyczerpują oni swego pakietu danych. Co więcej, nawet po jego wyczerpaniu, gdy dla innych aplikacji internet radykalnie zwalnia, to te wybrane wciąż działają z normalną prędkością. W T-Mobile można wykupić chociażby Supernet Video, który oferuje poza pakietem serwisy takie jak YouTube, Netflix czy Player. Klienci Plusa mogą liczyć na nielimitowany transfer podczas oglądania filmów w serwisie Ipla i słuchania muzyki w Plus Music.
Teraz okazuje się, że tego typu usługi mogą być niezgodne z prawem unijnym. Tak przynajmniej wynika z wydanej niedawno opinii rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.