Park Centralny to ok. 6,5-hektarowy teren położony w samym centrum Gdyni, w bliskim sąsiedztwie urzędu miasta. Niespełna rok temu, w sierpniu 2023 r., nastąpiło oficjalne otwarcie trzeciego, ostatniego etapu tej inwestycji, określanej mianem „Nowych, zielonych płuc Gdyni”. I choć parki są tworzone w wielu innych miastach, to ten szczególnie wyróżnia się na tle innych – m.in. z uwagi na wyjątkowe podejście przy realizacji tej inwestycji.

W duchu partycypacji społecznej

Szczególnie szeroko zakrojone były konsultacje społeczne. – Głos mieszkańców był uwzględniany na różnych etapach projektu – mówi Urszula Abucewicz, inspektor w Wydziale Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta w Gdyni. Już sam pomysł ulokowania parku w samym centrum miasta w sąsiedztwie ratusza był konsekwencją wsłuchania się w dyskusję toczoną na ulicach i w mediach. Inwestycja powstała bowiem w miejscu, w którym w planach zagospodarowania przestrzennego przewidywano coś zgoła innego: wielkie centrum handlowe, nową siedzibę urzędu miasta i plac miejski. – W maju 2017 r. pojawiły się pierwsze informacje o planach, aby na terenie pomiędzy ulicami Świętojańską i Legionów, w miejscu, gdzie znajdował się wymagający odświeżenia skwer oraz parking, powstała nowa, zielona przestrzeń przeznaczona na cele rekreacji i wypoczynku. W czerwcu tego samego roku odbyły się konsultacje społeczne z mieszkańcami, których tematem była wizja Parku Centralnego. Od 16 czerwca do 7 lipca 2017 r. swoje uwagi do propozycji przedstawionych przez urzędników zgłosiło ponad 310 osób. 253 z nich złożyły formularze konsultacyjne. W otwartej dyskusji i dwóch spacerach badawczych po terenie przyszłego parku uczestniczyło ok. 60 osób – wylicza Urszula Abucewicz.

– Uwagi zgłaszane w trakcie prac trafiały na biurko prezydenta miasta i były rozważane oraz dyskutowane z projektantami. Biuro architektoniczne Arch Deco, które wygrało konkurs na koncepcję architektoniczno-urbanistyczną, na bieżąco uwzględniało zaakceptowane propozycje – dodaje Markos Pagudis, prezes Agencji Rozwoju Gdyni, która realizowała inwestycję.

Różnorodność funkcji

Uwzględnienie konsultacji społecznych w procesie projektowania i budowy sprawiło, że nie jest to tylko kolejny zielony zakątek w tym pełnym lasów mieście oraz kolejny typowy park, jakich wiele w innych miastach Polski. – Park Centralny kompleksowo odpowiada na różne potrzeby mieszkańców, łącząc w sobie bardzo różne funkcje – podkreśla Urszula Abucewicz. Te funkcje dobierano pieczołowicie i konsekwentnie tak, aby każdy znalazł tu coś dla siebie. Efekt? Miejsce to zapewnia mieszkańcom mocno urozmaiconą przestrzeń, która może służyć do rozmaitych celów, np. do rekreacji i prowadzenia wielu rodzajów aktywności na świeżym powietrzu, spotkań ze znajomymi i odpoczynku. Oferuje też miejsca, gdzie mogą odbywać się wydarzenia kulturalne, występy i imprezy na świeżym powietrzu. Przy tym wszystkim służyć może wszystkim grupom wiekowym, gdyż specjalne miejsca są dla dzieci, młodzieży, starszych i osób niepełnosprawnych. A przy tym uwzględniono ideę dostosowania przestrzeni miejskiej do zmian klimatu.

Ile to kosztowało

Łączny koszt inwestycji to ok. 85 mln zł, z czego najdroższy był trzeci etap – pochłonął ponad 63,4 mln zł z uwagi m.in. na budowę podziemnego parkingu. ©℗

Całość jest podzielona na strefy o wyraźnie zarysowanych funkcjach:

► W strefie spokojnej rekreacji (o powierzchni 11 tys. mkw.) między tysiącami kwiatów i krzewów wiją się alejki spacerowe, przy których są wygodne ławki. Są tutaj również altana wypoczynkowa oraz trzy podesty sceniczne, w sąsiedztwie których usypano specjalną skarpę z miejscami do siedzenia. Są ponadto tor do gry w bule, stoliki do gry w szachy, ogródki społeczne i ogród sensoryczny. Tę część parku bardzo polubili seniorzy. Cieszy się też szczególną popularnością wśród właścicieli psów, ze względu na przestronny wybieg dla ich pupili.

► W strefie aktywności (o powierzchni ok. 15 tys. mkw.) jest m.in. zmodernizowany i rozbudowany plac zabaw. W sąsiedztwie powstał też park linowy z ponad 9-metrową piramidą, siecią służącą do wspinania i balansowania oraz ze szlakiem linowym. Istniejący już wcześniej skatepark rozbudowano o część przeznaczoną dla młodszych dzieci. Ulubioną atrakcją najmłodszych bywalców parku stała się podświetlana fontanna z dyszami wodnymi i mgielnymi, wyrzucającymi wodę na wysokość dwóch metrów. Zrealizowano też fragmenty ścieżki biegowej i wrotkarskiej. Całość dopełniła mała architektura, w tym 34 ławki i poidełko. To część szczególnie lubiana przez dzieci i młodzież.

► W strefie wypoczynku (największej, o powierzchni ok. 4 ha) – są m.in. staw z fontanną, który zimą może pełnić funkcję lodowiska, oraz zielone polany piknikowe, gdzie można spotkać się z przyjaciółmi. Pod powierzchnią parku wybudowano podziemny parking na 270 samochodów wraz z całą niezbędną infrastrukturą. Co ważne, opłaty za postój są tu niższe niż w wielu innych częściach miasta. – Dzięki tej inwestycji realizowana jest też ważna funkcja komunikacyjna – podkreśla Urszula Abucewicz.

Przyroda w roli głównej

Jak twierdzą przedstawiciele miasta, zieleń w projekcie była wartością nadrzędną. Jednocześnie była sama w sobie wyzwaniem dla projektantów. Musieli uwzględnić to, że teren ten w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jest objęty strefą ochrony konserwatorskiej historycznego rozplanowania i zabudowy, która dopuszczała tylko pewne przekształcenia i uzupełnienia.

– Przed rozpoczęciem inwestycji na jej terenie znajdował się park miejski, obszar zieleni urządzonej o różnym stopniu utrzymania i zainwestowania. Drzewostan parku w dużej części wymagał uporządkowania i wykonania prac pielęgnacyjnych. Pomiędzy al. Marszałka Piłsudskiego a Promenadą Prezydenta R. Kaczorowskiego była aleja bukowa, o wyjątkowej wartości przyrodniczej, krajobrazowej, historycznej i kulturowej w skali miasta, objęta ochroną zachowawczą zgodnie z zapisami MPZP – opowiada Urszula Abucewicz.

To wszystko uporządkowano i uzupełniono nową roślinnością. Łącznie posadzono 193 nowe drzewa, ponad 24 tys. krzewów, 6 tys. bylin oraz ponad 103 tys. kwiatów, traw ozdobnych, pnączy i innych roślin. – Zieleń projektowano tak, aby szata parku zmieniała się wraz z porami roku – dodaje prezes Markos Pagudis.

To nie wszystko, inwestycja powstała również w duchu adaptacji do zmian klimatu. – Projektując tereny zielone, uwzględniono rozwiązania ukierunkowane na retencję wód opadowych i neutralność klimatyczną – mówi Urszula Abucewicz.

Podział na etapy: by życie toczyło się w swoim rytmie

Prace budowlane związane z Parkiem Centralnym, które trwały w latach 2018–2023, podzielono na trzy etapy. Pierwszy obejmował obszar pomiędzy ulicami Legionów i Tetmajera – budowa wystartowała w 2018 r., a został oddany do użytku w 2019 r. Drugi etap obejmował obszar między ul. Legionów a pawilonem przy istniejącym już wcześniej skateparku – przestrzeń ta została otwarta w 2020 r. Trzeci – pomiędzy pawilonem a ul. Świętojańską – został oddany 29 sierpnia 2023 r.

Podział na etapy wynikał nie tylko ze skali i złożoności projektu. – Chodziło nam m.in. o to, aby nie zabierać jednocześnie mieszkańcom całego terenu, aby życie na pozostałym obszarze mogło toczyć się swoim rytmem. Przez to cała budowa była mniej uciążliwa dla mieszkańców – mówi prezes Markos Pagudis. ©℗

opinie ekspertów

Inwestycja spełniająca potrzeby każdej grupy wiekowej

ikona lupy />
Dionizy Smoleń partner, lider usług dla sektora publicznego PwC Polska, członek kapituły rankingu Perły Samorządu 2024 / Materiały prasowe

Park Centralny w Gdyni zwrócił moją uwagę przede wszystkim jako rozwiązanie kompleksowe. Odpowiada nie tylko na wiele potrzeb mieszkańców, lecz także turystów odwiedzających Gdynię. Na pierwszy rzut oka jest to zielona inwestycja z zakresu ładu przestrzennego. Spacerując po parku, dostrzegamy jednak, że został zaprojektowany dla każdej grupy wiekowej i społecznej, dla osób aktywnych, jak i tych, które potrzebują ciszy i spokoju. Jednocześnie jest to też ogromna inwestycja usprawniająca komunikację w mieście, a także odpowiadająca na pilne potrzeby adaptacji do zmian klimatu – park jest świetnym przykładem zastosowania rozwiązań opartych na przyrodzie (tzw. nature based solutions) i wspiera potrzeby retencyjne. Jest miejscem rekreacji, odpoczynku, wspierania kultury i budowania więzi społecznych. Powstał w formule partycypacyjnej, a więc w dialogu z mieszkańcami. ©℗

Podejście Gdyni powinno inspirować inne samorządy

ikona lupy />
Dr Paulina Legutko Katedra Polityki Publicznej Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, członkini kapituły rankingu Perły Samorządu / Materiały prasowe

Tereny zieleni oraz ich zagospodarowanie tak, aby odpowiadały na oczekiwania mieszkańców – to obecnie jedno z ważniejszych wyzwań dla miast, również w kontekście budowania odporności klimatycznej i wdrażania rozwoju zrównoważonego. Park Centralny w Gdyni wpisuje się w te działania, gdyż poza funkcjami wypoczynkowymi i rekreacyjnymi pełni także te związane z retencją wód opadowych oraz realizuje cele związane z dążeniem do neutralności klimatycznej (m.in. dzięki zróżnicowanej roślinności, ogrodom deszczowym). Choć Gdynia jest miastem „zielonym” (bo ponad 40 proc. jej powierzchni stanowią lasy), to mieszkańcy oczekiwali terenu zieleni w centrum miasta, w którym wydzielone zostaną strefy dla różnej aktywności i dla różnych użytkowników.

I choć nie każdy samorząd będzie w stanie dorównać skali przedsięwzięcia (park ma powierzchnię 6,5 ha), to myślę, że z tej inwestycji płynie dla innych samorządów inspiracja oraz lekcja, że oczekiwania mieszkańców i ich pomysły na miasto mogą znacząco różnić się od planów włodarzy. Niewątpliwie warte naśladowania są konsultacje społeczne, jakie zorganizowano w ramach projektowania parku. Co ważne, miasto potrafiło się wycofać ze swoich wcześniejszych pomysłów (miały tu powstać centrum handlowe, nowa siedziba urzędu miasta i plac miejski) i iść za głosem mieszkańców – a takie podejście na pewno powinno być inspirujące dla innych włodarzy. ©℗