Opiekun może teraz łączyć otrzymywanie pomocy finansowej z pracą. Będzie miał jednak wypłacane świadczenie do momentu ukończenia przez niepełnosprawne dziecko 18 lat.

Z początkiem nowego roku weszło w życie nowe świadczenie wspierające, o które mogą się ubiegać osoby niepełnosprawne. Ale to nie koniec ważnych dla nich i ich rodzin zmian, bo jednocześnie zaczęły obowiązywać nowe przepisy dotyczące korzystania ze świadczenia pielęgnacyjnego. Co do zasady obejmą one osoby, które dopiero teraz będą się ubiegać o to świadczenie. Natomiast opiekunowie, którzy już są do niego uprawnieni, mają wybór, czy pozostać przy dotychczasowym świadczeniu pielęgnacyjnym, czy pobierać je na podstawie nowych przepisów.

Dorabianie bez limitów

Jedną z najważniejszych zmian wprowadzonych od 1 stycznia 2024 r. jest umożliwienie osobom otrzymującym świadczenie pielęgnacyjne łączenia go z pracą zarobkową. Do tej pory było bowiem tak, że opiekun musiał zrezygnować z zatrudnienia, jeśli chciał mieć przyznane wsparcie. Rodziny od dawna domagały się usunięcia zakazu łączenia świadczenia z pracą, argumentując, że podejmowanie aktywności zawodowej poprawiłoby ich sytuację finansową. Teraz mogą więc dorobić do świadczenia i nie ma znaczenia to, jaką pracę i gdzie będą wykonywać ani jakie dochody będą z niej osiągać, o czym pisaliśmy w DGP („Łączenie świadczenia pielęgnacyjnego z pracą bez ograniczeń”, nr 241/23).

Kolejna ważna zmiana w przepisach ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 390 ze zm.) zakłada, że świadczenie pielęgnacyjne będzie wypłacane do momentu ukończenia przez osobę niepełnosprawną 18 lat. W praktyce oznacza to, że ta forma wsparcia będzie dostępna głównie dla rodziców mających niepełnosprawne dziecko i że będą oni tracić do niej uprawnienie, gdy potomek osiągnie pełnoletność. Stanie się tak, nawet jeśli ze względu na jego stan zdrowia będą dalej się nim opiekować.

Nowe przepisy przewidują również, że gdy rodzic zajmuje się więcej niż jednym niepełnosprawnym dzieckiem, to wysokość świadczenia pielęgnacyjnego jest zwiększana o 100 proc. na każde z nich. Wcześniej było tak, że niezależnie od liczby dzieci z dysfunkcją zdrowotną opiekun mógł liczyć na taką samą kwotę wsparcia.

Rozszerzony został też krąg osób wymienionych w art. 17 ust. 1 ustawy, które mogą się ubiegać o świadczenie pielęgnacyjne. Dołączyli do nich: rodzice zastępczy zawodowi i niezawodowi, osoby prowadzące rodzinne domy dziecka oraz dyrektorzy placówek instytucjonalnej pieczy zastępczej. Ponadto zmodyfikowane przepisy pozwalają otrzymywać świadczenie osobom, które są na rencie i emeryturze, zaś w przypadku śmierci podopiecznego opiekun nie będzie od razu go tracił, a pieniądze będą mu wypłacane jeszcze przez miesiąc przypadający po miesiącu, w którym doszło do zgonu.

Trudny wybór

Co istotne, wspomniane zmiany nie mają automatycznego przełożenia na osoby, które mają lub będą miały ustalone prawo do świadczenia pielęgnacyjnego za okres do 31 grudnia 2023 r. na mocy brzmienia przepisów ustawy obowiązujących do końca ub.r. Wynika to z regulacji przejściowych zawartych w art. 63 ustawy z 7 lipca 2023 r. o świadczeniu wspierającym (Dz.U. poz. 1429), które gwarantują im zachowanie praw nabytych – również wtedy, gdy wygaśnie orzeczenie o niepełnosprawności i osoba wymagająca opieki uzyska nowy dokument, co wiąże się z wydaniem nowej decyzji w sprawie świadczenia. Opiekunowie mogą więc dalej pobierać świadczenie pielęgnacyjne na starych zasadach albo podjąć decyzję o przejściu na świadczenie na nowych zasadach, co wymaga rezygnacji z tego obecnego.

– Osoby, które chcą skorzystać z takiego rozwiązania, powinny złożyć pismo z prośbą o uchylenie decyzji przyznającej świadczenie pielęgnacyjne i nie muszą podawać, jaki jest tego powód. Jednocześnie mogą złożyć wniosek o ponowne przyznanie świadczenia, który zostanie rozpatrzony na podstawie nowych przepisów – mówi Sebastian Gajdzik, kierownik działu świadczeń rodzinnych Ośrodka Pomocy Społecznej (OPS) w Chorzowie.

Eliza Dygas, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Płocku, wskazuje, że opiekun może dodatkowo oświadczyć, że zrzeka się prawa do wniesienia odwołania, co przyspieszy proces przechodzenia ze starego na nowe świadczenie i może pozwolić uniknąć przerwy w jego pobieraniu.

Efektem przepisów przejściowych dotyczących praw nabytych będzie to, że jeszcze przez dłuższy czas będą obowiązywać dwa rodzaje świadczenia pielęgnacyjnego – stary i nowy. Dlatego Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przygotowało odpowiadające im dwa wzory wniosku o to świadczenie. Zostały one opublikowane na stronie internetowej resortu, dysponują też nimi gminy.

– Telefony i pytania, jakie dostajemy w sprawie nowych przepisów, wskazują, że przynajmniej na początku największą grupą osób ubiegających się o świadczenie pielęgnacyjne będą rodzice, którzy do tej pory w ogóle z niego nie korzystali, bo pracują. Teraz zaś mają otwartą drogę do łączenia zatrudnienia ze świadczeniem – podkreśla Bogumiła Jastrzębska, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Katowicach.

Inaczej to natomiast wygląda w przypadku osób, które są już uprawnione do pomocy finansowej. One stoją przed trudną decyzją, bo przejście na nowe świadczenie pielęgnacyjne, poza oczywistymi korzyściami wynikającymi z możliwości dorobienia do niego, będzie miało poważne konsekwencje polegające na jego utracie, gdy dziecko skończy 18 lat. Wprawdzie wtedy niepełnosprawny potomek będzie mógł zawnioskować o świadczenie wspierające, ale z uwagi na obowiązujące przy jego przyznawaniu przepisy może w ogóle go nie otrzymać lub jego kwota będzie niższa od świadczenia pielęgnacyjnego.

– Od naszych świadczeniobiorców słyszymy, że raczej nie będą ryzykować i przynajmniej na razie zamierzają pozostać przy tym świadczeniu, które mają. Najbardziej obawiają się, że gdy z niego zrezygnują, to po kilku latach może się okazać, że rodzina zostanie bez żadnej pomocy finansowej – potwierdza Przemysław Andrysiak, kierownik działu świadczeń Zabrzańskiego Centrum Świadczeń Rodzinnych. ©℗

ikona lupy />
Pomoc dla rodzin / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe