Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) wystąpił do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS) o rewizję stanowiska dotyczącego przeprowadzania rodzinnego wywiadu środowiskowego u osób, które chcą uczestniczyć w zajęciach klubu „Senior+”.

Taką informację przekazał Jan Nowak, prezes UODO, w odpowiedzi na wystąpienie Stanisława Trociuka, zastępcy rzecznika praw obywatelskich (RPO). Było ono związane z pismem, które trafiło do rzecznika od inspektora ochrony danych osobowych z jednego z ośrodków pomocy społecznej. Ma on bowiem wątpliwości co do zasadności stanowiska MRiPS, z którego wynika, że u uczestników zajęć w klubie „Senior+” powinny być przeprowadzane rodzinne wywiady środowiskowe. Resort powołuje się przy tym na przepisy ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 901 ze zm.), które przewidują, że udział w zajęciach w klubach samopomocy – a do nich zalicza się m.in. klub „Senior+” – jest świadczeniem pomocy społecznej. A u osób ubiegających się o takie świadczenia jest przeprowadzany rodzinny wywiad środowiskowy, który ma na celu ustalenie ich sytuacji osobistej, rodzinnej, dochodowej i majątkowej.

Wspomniane stanowisko budzi zastrzeżenia również RPO, który podkreśla, że w kwestionariuszu znajdują się rubryki, których wypełnienie nie znajduje uzasadnienia w świetle tego, jakie obowiązują kryteria przy przyjmowaniu osób na zajęcia w klubie „Senior+”, bo są nimi wiek (skończenie 60 lat) oraz brak aktywności zawodowej. Konieczność ujawnienia szerokiego zakresu danych osobowych powoduje też u osób starszych dyskomfort i obawy co do celu, w jakim zostaną one wykorzystane. Dlatego właśnie RPO zwrócił się do prezesa UODO, aby przedstawił swoją opinię w tej kwestii.

Jak informuje Jan Nowak, stanowisko wydane przez MRiPS było przedmiotem analizy UODO pod kątem zgodności rekomendowanych w niej rozwiązań z zasadami ochrony danych osobowych. W jej efekcie organ nadzoru uznał, że niezbędne jest skierowanie wystąpienia do resortu rodziny, aby rozważył jego zmianę. Prezes UODO wyjaśnia, że przeprowadzenie rodzinnego wywiadu środowiskowego jest ze swej istoty czynnością znacznie ingerującą w prywatność osoby, więc za jego pomocą mogą być pozyskiwane duże ilości danych osobowych zarówno seniorów, jak i osób trzecich (np. członków ich rodzin). Wśród nich są dane zaliczane do szczególnych kategorii, m.in. dane o stanie zdrowia, niekaralności czy przynależności religijnej. Gromadzenie takich danych może zaś generować dodatkowe ryzyka z punktu widzenia nieuzasadnionej i nadmiernej ingerencji w prywatność osób, od których są pozyskiwane, a tym samym prowadzić do naruszenia zasad ochrony danych osobowych, określonych w art. 4 rozporządzenia RODO, w tym zasady proporcjonalności i celowości.

Jan Nowak dodaje, że przepisy ustawy o pomocy społecznej precyzyjnie określają, kiedy rodzinny wywiad środowiskowy może być przeprowadzony, i nie można domniemywać dodatkowych warunków jego sporządzenia i pozyskiwania danych, o ile nie wynikają one wprost z przepisów, gdyż to również stanowi naruszenie podstawowych zasad ochrony danych osobowych, a w szczególności zasady legalizmu, proporcjonalności i rzetelności. ©℗